Długa sesja Rady Miasta Płocka, która nie została przerwana nawet na mecz reprezentacji Polski (choć niektórzy radni o to wnioskowali), zawierała dyskusję na kilka tematów. Wśród nich pojawił się problem zniszczonego sprzętu WOPR, obniżenia pensji prezydenta czy serialu, w którym ma wystąpić Płock.
Pomóżmy poszkodowanym
Radna Wioletta Kulpa poruszyła podczas sesji temat strat poniesionych przez płocki WOPR.
Reklama
– Będąc na miejscu z radnym Kominkiem, podjęliśmy inicjatywę, aby pozyskać dla WOPR łódź od Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, która chciała ją sprzedać. Co prawda WOPR ma otrzymać łódź z Budżetu Obywatelskiego, ale otrzyma ją dopiero po zakończeniu sezonu. Chciałabym więc zaproponować, aby środki z budżetu miasta przeznaczyć na zakup chociaż jednej łodzi dla WOPR, a także aby spotkać się z przedsiębiorcami, którzy ucierpieli w wyniku tego żywiołu – mówiła radna Kulpa.
Zapytała również o sprawę serialu, w który zaangażował się urząd miasta, a o którym radni nie zostali poinformowani. Podkreśliła, że planie budżetu na ten rok nie została ujęta taka pozycja. – Czuję się niekomfortowo, będąc członkiem komisji skarbu i nie mając na ten temat wiedzy. A w tym roku już były dokonywane zwiększenia na ten wydział, chociaż dyrektor wydziału promocji twierdziła wczoraj, że był na ten cel „zapas”. Gdyby był, to nie prosilibyście radnych o zwiększenie budżetu – argumentowała radna.
Przypomniała też sprawę poprzedniej produkcji filmowej, w którą zaangażował się Płock, a który okazał się… niezbyt wybitnym dziełem.
– Uważam, że w tej sytuacji, kiedy podmioty ratujące nam życie i zdrowie ucierpiały, te środki nie powinny być przeznaczone na taki cel – podsumowała Wioletta Kulpa, dodając, że decyzja powinna być podjęta jeszcze podczas sesji czerwcowej, ze względu na to, iż kolejna sesja będzie dopiero w sierpniu, czyli już po zakończeniu sezonu.
– Trudno się nie zgodzić z panią radną – powiedział radny Tomasz Kominek, który zaznaczył, że trąba powietrzna rozpoczęła się 250 metrów od jego domu. Ocenił, że straty dokonane na skutek trąby powietrznej to około miliona złotych. Potwierdził, że WOPR będzie miał od 29 czerwca wypożyczoną łódź. Dodał, że faktycznie szkody poniosły również inne firmy i osoby prywatne.
– Apeluję do prezydenta, aby wygospodarować środki również dla pozostałych firm, które ucierpiały w wyniku trąby powietrznej – podsumował Tomasz Kominek.
Prezydent Nowakowski przypomniał, że WOPR otrzymał 50 tys. zł na paliwo, a teraz będzie mógł przeznaczyć tę kwotę na pokrycie częściowe strat (zaznaczmy jednak, że te pieniądze są również przeznaczone na patrole woprowców). Stwierdził, że zwrócił się do miejskich spółek współpracujących z WOPR-em o wsparcie w remoncie łodzi, ponieważ każda z jednostek wymaga m.in. wymiany silnika. Podkreślił, że o wsparcie dla WOPR zwrócił się też do innych firm, w tym do PKN Orlen czy PERN.
Dodał, że żaden z przedsiębiorców nie zwrócił się do miasta o pomoc, ale w ramach obowiązującego prawa będą rozważali pomoc, jeśli przedsiębiorcy o nią się zgłoszą.
Radna Wioletta Kulpa odniosła się do wypowiedzi prezydenta w zakresie pomocy poszkodowanym w wyniku trąby powietrznej. – Jako gospodarz miasta powinien pan spotkać się z podmiotami i porozmawiać. Są środki, które można przeznaczyć na ten cel i jako prezydent nie powinien pan czekać aż ktoś przyjdzie, tylko wykazać inicjatywę – podkreśliła.
Za film spodziewałem się podziękowań
– Jeśli chodzi o film, to raczej spodziewałem się podziękowań – stwierdził Andrzej Nowakowski. – Być może chodzi o telewizję, w której będzie emitowany serial. Nie zwracaliśmy się o dodatkowe środki na ten cel, ponieważ je mieliśmy – przekonywał prezydent. Dodał, że będą negocjować jeszcze warunki z producentem, a na dzisiaj nie ma podpisanej umowy.
Radna Kulpa ponownie spytała, czy jeśli informacja o udziale w tym serialu pojawia się na publicznym portalu, to czy radni nie powinni o tym wiedzieć wcześniej. – To nieprawda, że wydział promocji miał taką rezerwę, którą można było sobie wydać, bo były w tym roku zwiększane środki w tym wydziale – zaznaczyła Wioletta Kulpa.
Radny Marcin Flakiewicz stwierdził, że nie rozumie schematu biznesu, jaki ma zadziałać w wydziale promocji.
– Pan prezydent potwierdził, że nie ma podpisanej umowy w sprawie serialu. Wczoraj zadaliśmy pani Mierzejewskiej kilka pytań jako radni. Ile będzie odcinków, ile trwa odcinek, ile razy pojawi się w nim Płock, ile razy padnie słowo Płock. Uzyskałem odpowiedź, że jeszcze nie wiadomo, będziemy negocjować. Pan prezydent potwierdził dzisiaj, że umowa jest negocjowana. Tymczasem stacja telewizyjna, w której będzie serial emitowany, dziewięć godzin wcześniej opublikowała informację, że Płock się w nim pojawi, inny portal dwadzieścia godzin wcześniej. W mojej ocenie, stawiamy się w pozycji przegranego. Stacja wie, ile dostanie pieniędzy, wiadomo, że będzie w Płocku, to co my chcemy negocjować? – pytał radny Flakiewicz.
Prezydent Nowakowski powiedział, że z jego perspektywy mają lepszą pozycję negocjacyjną, bo już padło, że wystąpi w serialu Płock.
Obniżki pensji prezydenta nie będzie
W dalszej części sesji głosowano nad obniżeniem wynagrodzenia dla prezydenta Płocka. Klub radnych PO odrzucił tę propozycję uchwały. Odniósł się do tego faktu radny Andrzej Aleksandrowicz mówiąc, że nie jest rolą radnych ocenianie prawa, tylko stosowanie się do niego.
Radni jednak odrzucili uchwałę w sprawie obniżenia wynagrodzenia prezydentowi Płocka. Za tym projektem uchwały głosowało 10 radnych, przeciw 12, jedna osoba wstrzymała się od głosu, a dwie osoby nie zagłosowały.
Radni omawiali także dokument Strategii Zrównoważonego Rozwoju Płocka do 2030 roku. Radna Joanna Olejnik przekonywała, że głównym hasłem strategii powinien być „Sportowy Płock”. Wymieniała przy tym zaplecze sportowe, jakim miasto dysponuje i korzyści, jakie miasto z tego typu strategii odniesie.
Pod koniec sesji przewodniczący Rady Miasta Płocka, w imieniu radnych, podziękował prezesowi spółki Wodociągi Płockie, Markowi Naworskiemu, który od 1 lipca przechodzi na emeryturę.
