Wiosna przyniosła dobre wieści z komina IOS, na którym znajduje się gniazdo sokołów wędrownych – Werwy i Rafika. Jeśli lęg czterech złożonych jaj zakończy się sukcesem, będzie to łącznie 55 piskląt sokoła, które zwiększyły populację tego ptaka dzięki PKN ORLEN.
Przypomnijmy – PKN ORLEN od blisko dwóch dekad aktywnie uczestniczy jako Partner w Programie wspierania odbudowy populacji sokoła wędrownego w Polsce. To nie tylko sokoły w Polsce, ale i w czeskich rafineriach Grupy ORLEN (Litvínov i Kralupy nad Wełtawą).
Po raz pierwszy budki lęgowe dla ptaków drapieżnych w Zakładzie Produkcyjnym ORLENU w Płocku zostały umieszczone przy współpracy ze Stowarzyszeniem na Rzecz Dzikich Zwierząt SOKÓŁ już w 1999 roku. Wówczas dwie budki zainstalowano na wysokich kominach: Zakładowej Elektrociepłowni i Instalacji Clausa. Trzecia budka, najchętniej wybierana przez ptaki, pojawiła się 16 lat później ( w 2015 r.) na nowym kominie Instalacji Odsiarczania Spalin (IOS).
ORLEN bez tajemnic: Po co obrączkuje się pisklaki sokoła wędrownego?
W maju 2002 roku po raz pierwszy pojawił się lęg sokołów wędrownych na terenie Zakładu Produkcyjnego w Płocku. Jak oceniają sokolnicy, to właśnie na terenie ORLENU w Płocku najdłużej funkcjonowało produktywne stanowisko w Polsce, gdyż nieprzerwanie każdego roku przez 14 lat sokoły wyprowadzały młode, co dla tego gatunku jest rzadkością. W latach 2002-2015 jedna para sokołów wyprowadziła z płockiego gniazda 42 pisklęta, co jest też potwierdzeniem dobrych warunków przyrodniczych na terenie rafinerii.
Łącznie z ptakami w czeskich rafineriach, to już 85 ptaków, które po narodzinach i dzieciństwie spędzonym w kompleksach produkcyjnych zamieszkają w środowisku naturalnym.
– Kiedy sokół wędrowny został zauważony w okolicach Zakładu Produkcyjnego, przyłączyliśmy się do Programu Restytucji Sokoła Wędrownego – uznaliśmy, że możemy przyczynić się do odbudowy tej populacji. Ponieważ na terenie naszego kompleksu produkcyjnego znajdują się wysokie kominy, to po zainstalowaniu na nich budek lęgowych kominy dały sokołom miejsce do osiedlenia. Tak więc decyzja ORLENU o pomocy sokołom była dość oczywista – mówi Adam Tworkowski, Dyrektor Biura Ochrony Środowiska PKN ORLEN.

Dzięki założonemu monitoringowi płockiego gniazda, można było obserwować przygotowania pary sokołów wędrownych do kolejnego sezonu lęgowego i zniesienie jaj. Dzięki temu wiemy, że pierwsze pojawiło się 12 marca, a ostanie, czwarte jajo – 20 marca. Okres inkubacji u sokołów trwa około 32 dni – samica wysiaduje wówczas jaja, a polowaniem zajmuje się samiec. Jeśli wszystko przebiegnie bez problemów, kolejne młode sokoły powinny wykluć się jeszcze pod koniec kwietnia.
Zaznaczmy, że wszystkie sokoły wędrowne w Polsce, zarówno wyklute w naturze, jak i reintrodukowane, również oczywiście te urodzone i wychowanie w ORLENIE, są indywidualnie znakowane dwoma rodzajami obrączek. Na jedną nogę zakłada się obrączki obserwacyjne z dużymi literami i cyframi, które w późniejszym okresie można odczytać przez odpowiedni sprzęt optyczny. Sokołom wyklutym w naturze niebieskie, tym reintrodukowanym czarne.

Na drugą nogę zakłada się obrączki ornitologiczne. To, jaki mają kolor, zależy od miejsca, gdzie są wsiedlane. Sokoły wędrowne wsiedlane lub obrączkowane na terenach leśnych – mają kolor zielony, na terenach górskich – kolor czerwony, natomiast na terenach miejskich – kolor żółty.
Jak pokazują zdjęcia i filmy z monitoringu, gniazdo na kominie IOS w Płocku cieszy się dużym zainteresowaniem. W tym roku jeszcze przed pojawieniem się jajek do budki zaglądała pustułka, a później młody samiec, który jak wynika z obrączki wykluł się w 2019 r. w budce na kominie gdyńskiej elektrociepłowni. Jednak w gnieździe zadomowiła się ostatecznie Werwa i Rafik, co można obserwować przez całą dobę na orlen.pl oraz peregrinus.pl. Obecnie PKN ORLEN wspiera ochronę sokoła wędrownego w Polsce za pośrednictwem powołanej przez Stowarzyszenie Na Rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół” – Fundacji Stowarzyszenia „Sokół”.

Obserwuję kilka razy dziennie i doliczyłem się 3 trzech jaj w gnieżdzie.