We wtorek maturzyści zmierzyli się z egzaminem z matematyki. Jak test dojrzałości oceniają uczniowie Małachowianki?
9 czerwca uczniowie przystępujący do matury musieli wykazać się umiejętnościami matematycznymi. Małachowiacy z klas o profilu z rozszerzoną matematyką, zgodnie z oczekiwaniami, ocenili tegoroczny test maturalny na dość łatwy, niektórzy kończyli rozwiązywać zadania w nieco ponad godzinę. Niektórzy jednak stwierdzili, iż poziom był wyższy, niż zeszłorocznych egzaminów.
– Poszło mi raczej okej, zaskoczyły mnie niektóre zadania, ale raczej sobie poradziłam. Ogólnie myślę, że matura w tym roku była nieco trudniejsza, na wyższym poziomie, niż z poprzednich lat, ale nadal dość przyjazna i da się raczej jakiś wyższy wynik uzyskać – powiedziała nam Dominika z Liceum Ogólnokształcącego im. Marszałka Stanisława Małachowskiego.
Co warte odnotowania uczniowie, którzy nie przygotowywali się do rozszerzonego egzaminu z matematyki, również uznali, że tegoroczna matura nie należy do najtrudniejszych. Zaznaczyli, że na teście pojawiły się zadania podchwytliwe, które mogły sprawić większą trudność mniej wprawnym matematykom, jednak nadal nie powinno to stać na przeszkodzie do zdania i uzyskania pozytywnego wyniku.
– Ogólnie jestem zadowolony, matura z matematyki nie była strasznie ciężka. Jeżeli się popełniało jakieś błędy, to nie ze względu na trudność zadań, ale raczej własną nieopatrzność – zauważył Piotr z Małachowianki.
Uczniowie Małachowianki, podobnie jak ich koledzy z Zespołu Szkół Centrum Edukacji, nie skarżyli się na matury prowadzone w wyjątkowych warunkach związanych z epidemią koronawirusa. Tradycyjnie źródłem stresu był sam egzamin i ewentualne nieprzewidziane losowe zdarzenia, które mogłyby zakłócić maturę.
Maturzyści już po egzaminie z polskiego. Jak im poszło? [ZDJĘCIA]