Zamknij

Co dalej z siedzibą POKiS? Miasto chce zaoszczędzić

15:41, 13.06.2017 Aktualizacja: 15:48, 13.06.2017 ok. 3 min. czytania
1

Nie ma szczęścia Płocki Ośrodek Kultury i Sztuki do nowej siedziby. Mieszcząc się w starym budynku przy ul. Tumskiej, z nadzieją patrzył na ogłoszony przetarg, dotyczący przebudowy Gimnazjum nr 2, gdzie miał się przenieść. Niestety, przetarg unieważniono. Ogłoszenie przetargowe dotyczyło "Zmiany sposobu użytkowania budynku po Gimnazjum nr 2 na potrzeby Płockiego Ośrodka Kultury i Sztuki wraz z zagospodarowaniem terenu, miejscami parkingowymi, drogą wewnętrzną oraz infrastrukturą towarzyszącą w Płocku przy ul. J. Z. Jakubowskiego 10". Przypomnijmy, że Płock otrzyma unijne wsparcie na ten cel w wysokości ponad 2,7 mln zł. Okazuje się jednak, że to nie wystarczy. 9 czerwca br. unieważniono przetarg ze względu na to, że cena najkorzystniejszej oferty przekroczyła kwotę, którą samorząd przeznaczył na inwestycję. Wpłynęły dwie oferty: firma WIKSBUD Sp. z o.o. z Lipna wyznaczyła kwotę 5.416.925,44 zł, natomiast firma EURODOM Jarosław Dąbkowski z Tłuchówka - 4.985.000,00 zł. Miasto natomiast - jak wynika z informacji o unieważnieniu - zamierzało przeznaczyć nieco ponad 3,6 mln zł.

I tu nasunęło nam się pytanie: Dlaczego miasto zamierza przeznaczyć na sfinansowanie inwestycji 3.651.181,39 zł, skoro podczas konferencji prasowej w kwietniu br. podawano, iż całkowita wartość projektu wynosi dokładnie 4.297.900,01 zł (przy wsparciu unijnym w kwocie 2.782.850,00 zł)?
http://petronews.pl/sa-pieniadze-na-nowa-siedzibe-pokis-a-pwsz-rozwinie-uslugi-elektroniczne/ Zanim otrzymaliśmy odpowiedź z urzędu miasta, 12 czerwca ponownie ogłoszono przetarg na dostosowanie Gimnazjum nr 2 do potrzeb POKiS-u. - Ogłaszamy jeszcze raz przetarg, na tych samych zasadach jak poprzedni, licząc na to, że znajdziemy oferenta, który zdecyduje się na realizację kontraktu na takim poziomie finansowym jak określiliśmy, czyli niespełna 3,7 mln zł - wyjaśnia Hubert Woźniak z zespołu współpracy z mediami płockiego ratusza. Jeśli jednak wiemy, że różnica pomiędzy oczekiwaniem ratusza a ofertami była aż tak duża (prawie 1,5 mln zł), to czy jest w ogóle szansa na to, że znajdzie się ktoś chętny do realizacji inwestycji? - Doświadczenie z różnych przetargów pokazuje, że takie różnice cenowe można osiągnąć - zapewnia Hubert Woźniak, wymieniając jako przykład przebudowę ul. Dobrzyńskiej czy Traktowej. Ale miasto przecież otrzymało dofinansowanie unijne blisko 2,8 mln zł przy założeniu, że projekt będzie kosztował ok. 4,3 mln zł. Więc skąd te oszczędności? - Dofinansowanie unijne jest procentowe. Jeśli uzyskamy mniejszą kwotę w przetargu, to dofinansowanie również będzie mniejsze - wyjaśnia Hubert Woźniak.
Kolejne przetargi opóźniają całą procedurę. Czy nie będzie to miało wpływu na ostateczny termin realizacji, wyznaczony w umowie o dotację unijną? - Inwestycja musi być wykonana do maja przyszłego roku. Jest to stosunkowo długo tym bardziej, że nie jest to inwestycja drogowa, w której warunki zimowe mają znaczenie - argumentuje.
A co, jeśli nie uda się ponownie uzyskać tak niskiej ceny? - Nie wiem - mówi wprost Woźniak. - Na razie chcemy powalczyć - dodaje. Przypomnijmy, że już w 2013 roku szumnie zapowiadano nową siedzibę POKiS-u, która miała być wówczas przy ul. Tumskiej, w kamienicy, w której niegdyś mieścił się Sfinks. Z tych planów - zapowiadanych podczas konferencji prasowej jako pewnik - nic nie wyszło. Mamy nadzieję, że nie stanie się podobnie i w tym przypadku. http://petronews.pl/dzieki-nowej-siedzibie-pokis-u-tumska-ma-szanse-stac-sie-kulturalnym-sercem-plocka/
(Agnieszka Stachurska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze [1]

komentarz(1)

BożenaBożena

0 0

Miasto oszczędza też na obywatelach ul. Jana Pawła II 33 i 33 A, Przed wyborami obłudnie wykonali nowe wejścia. A brud i syf w klatkach od nowości nie odnawianych, zardzewiałe drzwi, już niedługo będą leżeć na tych nowych stopniach, bo nawet zardzewiałe zawiasy ich nie utrzymają.Liczy się tylko zewnętrzna otoczka. Strzyżenie traw i chodzenie z odkurzaczem po chodnikach , ściąganie brudów. A może by w końcu pomyśleli o obywatelach, którzy muszą znosić uwagi od swoich gości, czy taxi, czy tez pogotowia. Wszyscy sądzą nas w/g tego jak mieszkamy, w jakich warunkach. Niestety urągają naszej godności . Pytam, kto za to odpowie i jak długo my mieszkańcy będziemy czekać na odnowienie klatek schodowych?

19:06, 13.06.2017
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu petronews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas redakcja@petronews.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%