Związkowcy z NSZZ „Solidarność” zaprosili dziennikarzy, aby przedstawić swoje stanowisko, wobec „uporczywego i istotnego utrudniania działalności” związkom na terenie Dr Oetker Dekor Sp. z o.o.
Sprawa dotyczy możliwości zorganizowania wyborów na przewodniczącego organizacji związkowej po tym, jak poprzedni przewodniczący zrezygnował z pracy w Dr Oetker Dekor.
Komisja Zakładowa zwróciła się do prokurentów spółki, Krzysztofa Dzido i Arkadiusza Bura, o możliwość przeprowadzenia wyborów przy użyciu urny, na stołówce zakładowej, 25 września pomiędzy dwoma zmianami, aby nie zakłócać pracy produkcji.
W odpowiedzi, mailowo przesłano informację, że „ze względu na dezorganizację pracy, którą z pewnością wywołałoby przeprowadzenie wyborów na stołówce zakładowej” prokurenci nie wyrażają zgody na przeprowadzenie wyborów na terenie zakładu.
– Organizacja związkowa może przeprowadzić wybory poza teren zakładu – stwierdzają prokurenci Krzysztof Dzido i Arkadiusz Bura.
Andrzej Burnat, Przewodniczący Regionu Płockiego NSZZ „Solidarność”, nie ukrywa oburzenia. – To atak na „Solidarność” – mówi wprost, przekazując stanowisko organizacji związkowej.
A w niej czytamy, że Region Płocki Solidarności „wyraża sprzeciw wobec oczywistego, uporczywego i istotnego utrudniania działalności zakładowej organizacji związkowej NSZZ „Solidarność” na terenie Dr Oetker Dekor (…) poprzez uniemożliwienie przeprowadzenia wyborów do komisji zakładowej w jakimkolwiek miejscu na terenie zakładu pracy i odmówienie jakiejkolwiek dalszej współpracy z Zarządem Regionu Płockiego NSZZ „Solidarność”, wyrażające się m.in. w odmowie podjęcia rozmów z Zarządem Regionu”.
Jak wyjaśniają związkowcy, sposób organizacji i przeprowadzania wyborów do struktur związkowych należy do wyłącznej kompetencji organizacji związkowej.
– Pracodawca nie może wpływać na wybory, ani decydować o sposobie ich przeprowadzenia. Nieuzasadniona odmowa ze strony pracodawcy uzgodnienia miejsca, czasu i terminu przeprowadzenia wyborów na terenie zakładu pracy czy udostępnienia pomieszczenia, jest kwalifikowana jako utrudnianie wykonywania działalności związkowej – argumentuje NSZZ „Solidarność”.
Andrzej Burnat podkreśla, że pociąga to za sobą odpowiedzialność karną osoby, która w związku z zajmowanym stanowiskiem lub pełnioną funkcją sabotuje wykonanie ustawowo zadekretowanego obowiązku.
– Wolność związkowa jest jedną z podstawowych wolności publicznych w zbiorowych stosunkach pracy państw demokratycznych. Źródłem tej wolności jest przyrodzona godność jednostki ludzkiej. Prawo tworzenia organizacji związkowych i przystępowania do nich jest podstawowym aspektem wolności związkowej, które sformułowane jest w art. 12 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, wielu dokumentach międzynarodowych, w tym Międzynarodowej Organizacji Pracy, a także ustawie o związkach zawodowych – przypominają związkowcy.
Stanisław Szkopek, Zastępca Przewodniczącego Zarządu Regionu Płockiego NSZZ „Solidarność” poinformował natomiast, że przygotowano już zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez prokurentów Dr Oetker Dekor przestępstwa uporczywego utrudniania działalności związkowej, o którym mowa w art. 35 ustawy o związkach zawodowych, zagrożonego karą grzywny albo ograniczenia wolności.
O możliwych przyczynach takiego podejścia, mówił członek Komisji Zakładowej, Paweł Skalski, który uczestniczył w konferencji prasowej wraz z Łukaszem Kosowskim (pełniącym obowiązki przewodniczącego związków w Dr Oetker Dekor), Agnieszką Sumiecką i Sylwestrem Łukaszewskim.
Jak wyjaśniał, firma stawia na zmniejszenie kadr, w związku z wprowadzeniem nowych maszyn i technologii. Dlatego w Dr Oetker Dekor obserwują od pewnego czasu zmniejszenie ilości pracowników i odejście specjalistów, którzy – mając wizję zwolnienia z pracy – sami składają rezygnację. Pracodawca już zapowiedział bowiem zwolnienie 78 osób od przyszłego roku. Sytuacja ta powoduje zachwianie procesu produkcyjnego i pogorszenie nastrojów wśród dotąd zgranej ekipy pracowników.
– Oświadczamy, że Zarząd Regionu Płockiego NSZZ „Solidarność” nigdy nie akceptował bezprawnego utrudniania działalności związkowej, dlatego także w tej sprawie występować będzie z całą stanowczością, działając w ochronie podstawowych praw i wolności pracowniczych. Nie wyraża i nie wyrazi przyzwolenia na łamanie tych praw – podkreśla zarząd Regionu Płockiego NSZZ „Solidarność”.
Stanisław Szkopek podkreślał, że podobna sytuacja ma miejsce po raz pierwszy, ale jeśli pracodawca nie uwzględni wniosku związkowców do poniedziałku, NSZZ „Solidarność” jest gotowa do złożenia zawiadomienia do Prokuratury Rejonowej, a nawet zorganizowania pikiety.
Firma Dr. Oetker jest liderem branżowym w niemalże wszystkich asortymentach w Niemczech. Założycielem przedsiębiorstwa był aptekarz dr August Oetker, który w 1891 wraz z żoną Karoliną w swojej aptece sprzedawał proszek do pieczenia o nazwie Backin. Następnie zajął się produkcją i sprzedażą budyniów, galaretek oraz środków konserwujących. Od 1908 August Oetker stopniowo otwierał fabryki w całej Europie.
Po śmierci dr. Augusta Oetkera w 1918 roku biznes bez zmiany znaku towarowego przeszedł w ręce dr. Richarda Kaselowsky’ego, przyjaciela rodziny, który poślubił wdowę po zabitym pod Verdun synu założyciela.
Niechlubnym faktem na kartach historii firmy jest to, że ówczesny właściciel Dr. Oetkera Richard Kaselowsky był wielbicielem Hitlera i należał do Kręgu Przyjaciół Reichsfuehrera SS Heinricha Himmlera – grupy przemysłowców wspierających nazistów co roku kwotą miliona marek. Dzięki kontaktom z nazistami miał możliwość zakupu za bezcen browaru Groterjan odebranego wcześniej żydowskim właścicielom. W 1937 roku Adolf Hitler nadał nawet jego firmie tytuł „wzorowego narodowosocjalistycznego zakładu pracy”.
Obecnie firma Dr. Oetker Polska posiada trzy zakłady produkcyjne: fabrykę koncentratów spożywczych w Gdańsku (centrala), fabrykę pizzy mrożonej w Łebczu oraz fabrykę słodkich dekoracji w Płocku.








