Zakład Ubezpieczeń Społecznych od jakiegoś czasu wprowadza do swojej oferty standardy, podnoszące poziom obsługi osób niepełnosprawnych. Specjalne sale obsługi miały być początkiem dużych zmian. Tak też się stało. Już w ponad 250 placówkach w całej Polsce osoby niesłyszące znalazły pomoc w rozwiązaniu urzędowej sprawy. A wszystko to dzięki wiedotłumaczeniom – usłudze, która pozwala osobie głuchej lepiej zrozumieć samego urzędnika.
Obecnie osoba niesłysząca, która przychodzi do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, może w swojej sprawie porozmawiać ze specjalnie wyszkolonym, biegle władającym językiem migowym, pracownikiem urzędu.
Umożliwia to obsługa wideotłumacza. Na czym on dokładnie polega i w jaki sposób ułatwia osobie głuchej wizytę w ZUS?
– Wszystkie czynności techniczne, odpowiednie ustawienie monitorów oraz kamery internetowej zapewnia pracownik Sali Obsługi Klientów. Teraz wystarczy już tylko nawiązać połączenie, aby obsługę podjął docelowy pracownik. Wyjaśni on osobie głuchej za pomocą języka migowego wszelkie wątpliwości i udzieli wyczerpujących informacji w sprawie – mówi Małgorzata Zdanowska, naczelnik Wydziału Obsługi Klientów i Korespondencji Oddziału ZUS w Płocku.
– Tego rodzaju wideokonferencje możliwe są obecnie jedynie w siedzibach oddziałów ZUS, ale jesteśmy pełni optymizmu, że popularność tej propozycji rozpowszechni to narzędzie w każdej placówce Zakładu, a z czasem może nawet w każdym urzędzie w Polsce – podkreśla Andrzej Ścibło, Dyrektor Oddziału ZUS w Płocku.
Niech zus się zainteresuje pewną panią orzecznik bo traktuje ona ludzi jak bydło i chyba sama ma problemy psychiczne bo nikt normalny nie zachowuje się tak jak ona…., a w przychodni prywatnej za kasę potrafi być miła