Zaledwie kilka dni temu informowaliśmy o wypadku, do którego doszło na drodze krajowej nr 62, łączącej Płock z Włocławkiem. Wówczas kierowca miał sporo szczęścia – wypadł z samochodu, dzięki czemu przeżył wypadek. Niestety, dwa dni później doszło do zdarzenia, w którym zginął kierowca volkswagena.
Do wypadku na trasie Płock-Włocławek, a dokładniej w miejscowości Modzerowo (niedaleko Dobiegniewa, poprzedniego miejsca zdarzenia) doszło 11 lutego około godziny 18.40.
– Na miejscu zastaliśmy dwa rozbite auta. Poszkodowany z toyoty został zabrany przez ZRM na dalsze badania do szpitala. My w tym czasie wspólnie ze strażakami PSP, z wykorzystaniem narzędzi hydraulicznych, przystąpiliśmy do ewakuacji poszkodowanego z zakleszczonego drugiego pojazdu. Po wydobyciu poszkodowanego z auta przystąpiliśmy do reanimacji, która pomimo naszych wysiłków i starań, niestety, nie przywróciła funkcji życiowych kierującego volkswagenem – relacjonują strażacy z OSP KSRG Smólnik.
W trakcie działań służb DK 62 była zablokowana w obu kierunkach. W akcji wzięły udział zastępy OSP Smólnik, JRG1 i JRG2 Włocławek, a także Policja i Zespoły Ratownictwa Medycznego.
Samochód owinął się wokół drzewa. Kierowca wypadł z auta [ZDJĘCIA]






W tym lesie powinien być odcinkowy, bo cuda jakie wyprawiają ludzie przechodzą wszelkie pojęcie. A czy chłoptaś – sprawca nie był czasem pod gazem?