Ani jednego wypadku, za to kilkanaście kolizji, dwóch nietrzeźwych, czterech „zbyt szybkich” – tak w skrócie wygląda policyjny raport z pierwszego weekendu sierpnia w Płocku oraz na terenie powiatu płockiego.
– W ten weekend nie odnotowano żadnego wypadku drogowego – powiedział rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek. – Wystąpiło za to dziewiętnaście kolizji – trzynaście w Płocku i sześć w powiecie. Zatrzymano także dwóch nietrzeźwych kierujących – po jednym w Płocku oraz na terenie powiatu – relacjonował. – A za przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h, prawo jazdy straciło czterech kierowców. Z kolei do izby wytrzeźwień trafiło w ten weekend czterdzieści osób – podsumował Krzysztof Piasek.
Miniony weekend to również kilka zdarzeń kryminalnych.
Jeszcze przed rozpoczęciem weekendu, w czwartek, 30 lipca w miejscowości Rokicie (gm. Brudzeń Duży) z agregatu prądotwórczego na terenie dawnego Państwowego Gospodarstwa Rolnego (PGR) doszło do kradzieży akumulatora oraz chłodnicy. Straty szacuje się na około 2 tysiące złotych.
Kolejne zdarzenie wystąpiło dzień później. Ostatniego dnia lipca, z jednej z posesji przy ulicy Tumskiej w Płocku zginęły kosiarka oraz kompresor.
Trzecia kradzież miała miejsce w sobotę, 1 sierpnia, na ulicy Wyszogrodzkiej w Płocku. Z jednego ze sklepów skradziono odzież wycenianą na 570 złotych. Mężczyzna, po przywłaszczeniu sobie sklepowych ubrań, wybiegł z budynku po czym natknął się na… przypadkowego przechodnia. Ten „przytomnie” zatrzymał niedoszłego uciekiniera i przekazał go ochronie sklepu, która oddała złapanego w ręce policji. Okazał się nim 27-letni mieszkaniec Płocka. Złodziej został już przesłuchany i postawiono mu zarzut kradzieży. Prawo za ten czyn przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
W weekend do zdarzenia kryminalnego doszło także w Drobinie na ulicy Sierpeckiej. Został tam uszkodzony tunel foliowy, a wartość poniesionych szkód to około tysiąc złotych.