Na moście im. Legionów Piłsudskiego w Płocku ponownie doszło do próby samobójczej. Tym razem zareagowali przejeżdżający obok kierowcy i rowerzyści, ratując młodej kobiecie życie.
O zdarzeniu, do którego doszło 1 maja br. około godz. 21, powiadomił nas czytelnik, będący świadkiem próby samobójczej młodej kobiety na „starym” moście w Płocku.
– W porę wspólnie z innym kierowcą oraz grupą rowerzystów zapobiegliśmy temu zdarzeniu. 28-letnia kobieta była w fatalnym stanie psychicznym. Widząc co się dzieje, wybiegłem z auta, podobnie jak inny kierowca, który jechał z naprzeciwka i również wybiegł z auta. Ściągnęliśmy kobietę z barierek i przetrzymaliśmy ją do momentu przyjazdu służb. Pomógł nam też policjant po służbie z Pionu Kryminalnego, Sebastian, który widząc zdarzenie zatrzymał się na moście i udzielił nam wsparcia, wezwał przez swój telefon Policję i czekał z nami do momentu przekazania służbom dziewczyny – wyjaśnia czytelnik.
W tych dramatycznych chwilach, świadkowie zachowali trzeźwy umysł, dzięki czemu udało im się skontaktować z bliską osobą kobiety, która próbowała odebrać sobie życie.
– Osoba ta cały czas do niej dzwoniła. Zrobiłem to w taki sposób, że gdy tylko dzwonił jej telefon, próbowałem podejrzeć numer, ponieważ dziewczyna nie chciała odbierać i nie chciała nam dać porozmawiać z kimś kto dzwonił. Podejrzałem dwa razy ten numer i na raty, po kryjomu dyktowałem go drugiej osobie. Udało się nam dodzwonić oraz ściągnąć tę osobę na miejsce – opowiada uczestnik zdarzenia.
Po przyjeździe na miejsce służb, kobieta została przewieziona do szpitala, gdzie pozostała na obserwacji.
Gdzie szukać pomocy?
Osoby będące w kryzysie zdrowia psychicznego mogą szukać pomocy w tych miejscach:
- Kryzysowy Telefon Zaufania dla dorosłych w kryzysie emocjonalnym – 116 123.
- Bezpłatny telefon wsparcia – 800 108 108 – czynny codziennie, z wyjątkiem dni świątecznych w godz. 14-22.
- Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży – 116 111 – czynny codziennie od 12 do 22; można się również skontaktować wysyłając anonimową wiadomość online przez www.116111.pl/napisz.
- Telefon zaufania dla dzieci – 800 080 222 – linia całodobowa i bezpłatna.
- Telefon dla Rodziców i Nauczycieli – 800 100 100.
Za parę dni znów spróbuje…
Nie musi tak być. Próba samobójcza to ostateczne wołanie o pomoc. Ważne żeby był ktoś kto tej pomocy udzieli.
Czsami wystarczy byc czujnym i nie obojetnym. Zakup kilku bułek, wody czy pokierownie do wlasciwej instytucji. Koszt niewielki To byla cudzoziemka. Zrobilam ten maly gest – bo nasi krajanie tez gdzies są za granica i czekaja na drobna zyczliwosc
Przed chwila tez chcial skoczyc gościu godzina 19. Byla interwencja policji
Co za naród ,każdy odpowiada za swoje zycie ,robi z nim co chce bo jest tylko jego ,czy jak ktoś kupuje auto to ktoś go powstrzymuje ludzie to nie jest niewola robimy co chcemy!!!!
ok, ale ty to sprzątasz
Jeżeli da się zapobiec to czemu nie. Gdzie empatia ludzie.
Przestańcie pisać gdzie szukać pomocy bo to nie jest żadną pomoc
Skąd wiesz?
Nigdy w historii Płocka nie było tylu skutecznych bądź nie, prób samobójczych. Współczuję bliskim , a jednocześnie osobie, która doszła do wniosku, że to najlepsze rozwiązanie. Przyszło nam żyć w trudnych czasach, pomocy zewsząd brak, a telefon zaufania jest dobry dla osób, które chcą komuś obcemu się wypłakać, co nie znaczy znaleźć inne wyjście. Gonimy za dobrami, zapominając o bliskich. Wyznacznikiem jakości osoby jest status materialny bądź tytuły. W czasach gdzie rządzący rozdają sobie tytuły i nasze pieniądze … zapomina się się o ludziach. ZUS kombinuje jak tu oskubać z renty, US jak wyciągnąć ostatnią złotówkę, Szkoła docenia geniuszy po komplecie korepetycji. Brak miejsca dla przeciętnych, mniej cwanych …. Ot płocka rzeczywistość…. Nie pomogą siatki, zabezpieczenia bo chory jest cały system…. PRZYKŁAD IDZIE Z GÓRY. Miłego dnia
Sądzicie to wina Tuska
W sumie lepsze to niż metro albo tory bo wtedy utrudnia sie życie innym że serio się zyć odechciewa jak po 10h pracy musze jechać do domu 3h a nie 1h przez samobójcę .
To bardzo przykre kiedy ktoś chce ze sobą skończyć. Przyczyn może być wiele i za każdym razem inne ale czy robimy co możemy żeby choć część tych przyczyn ograniczyć? Wszechobecne dysproporcje finansowe, kompleksy, stres spowodowany nadmiernymi wymaganiami w domu i w pracy. Zwolnijmy trochę, nie bądźmy tacy butni w życiu i wobec innych, którym nie trafili się bogaci rodzice czy znajomi na stanowiskach załatwiający dobrą pracę; którym „bozia” poskąpiła urody czy inteligencji. Bądźmy dla siebie dobrzy. Czy to tak wiele?
most stał się modny? Czy może takich osób z problemami przybywa w zastraszającym tempie? „Coś się z narodem dzieje, Niedobrego” – tak zaczynał swoją refleksyjną piosenkę ponad 40 lat temu nieodżałowany Bogdan Smoleń. Odszukajcie na YT. Warto wsłuchać się w tekst i zadumać nad tym że mimo upływu czasu i niby wielkich zmian i przeobrażeń w Polsce – wcale się nie zmieniliśmy (… coście tacy smutni?. Przecież kur.a jedziecie do pracy!)
brawo Panowie!!! Po trzykroć brawo!!!