W minioną sobotę piłkarki nożne Królewskich Płock rozegrały przedostatni mecz rundy jesiennej. Nie było to jednak spotkanie szczęśliwe dla płocczanek. Królewscy Płock przegrali z zespołem UKS Loczki Wyszków 1:0.
Pierwsza połowa nie zwiastowała końcowej porażki. Była ona niezwykle wyrównana z lekką przewagą zespołu z Płocka. Pomimo delikatnej dominacji płocczanek, to gospodarze cieszyli się z bramki. W 13 minucie – po faulu na 25 metrze – przed bramką przyjezdnych sędzia podyktował rzut wolny dla miejscowych. Mocne uderzenie obroniła Alicja Kopacz, jednak wobec dobitki była już bezradna.
Od tego momentu nastąpiło załamanie gry Królewskich. Pomarańczowe miały problemy z przeniesieniem piłki wyżej, a w obronie zaskakująco dobrze prezentował się przeciwnik, który cofał się bardzo głęboko. Płocczanki tworzyły co prawda sytuacje, próbowały strzałów z dystansu, jednak były one bardzo nieskuteczne.
W drugiej połowie Królewscy jeszcze mocniej nacisnęli bramkę rywala. Pomarańcze przeważały, długo utrzymywały się przy piłce, co i raz dochodząc do sytuacji bramkowych, jednak w decydującym momencie brakowało spokoju i wykończenia akcji. Brak skuteczności sprawił, iż wynik meczu nie uległ już zmianie.
UKS Loczki Wyszków – KS Królewscy Płock 1:0 (1:0)
KS Królewscy Płock: Alicja Kopacz- Daria Przybysz, Natalia Marciniak, Marta Majerowska, Kinga Lisiewska- Angelika Materek, Klaudia Stradomska, Julia Krawczyk- Daria Nowak, Klaudia Łyzińska, Paulina Mrówczyńska
8 listopada piłkarki z Płocka zagrają w Otwocku swój ostatni mecz przed przerwą zimową.