Płock poszedł w ślady Gdańska i włączył się w akcję „Rowerowy Maj”, która polega na zachęcaniu dzieci ze szkół podstawowych by swoją drogę do szkoły pokonywały na rolkach, rowerach i deskorolkach. Nagrodą za największą aktywność uczniów w szkole jest 5 tyś. złotych.
26 kwietnia podczas konferencji prasowej poświęconej akcji „Rowerowy Maj” uczestniczyli przedstawiciele płockiej policji, wiceprezydent Roman Siemiątkowski, dyrektor i dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 11 oraz dyrekcja dwóch pozostałych wybranych szkół, które przystąpiły do uczestnictwa w przedsięwzięciu – nr 12 i nr 15.
Spotkanie było oficjalną inauguracją akcji rowerowej, która swoje początki miała w Gdańsku. To właśnie tam powstał pomysł zachęcania dzieci do pokonywania trasy do szkoły rowerem. Po dużym oddźwięku w inicjatywę włączyły się też m.in. takie miasta jak Warszawa, Kraków, Gdynia, Zamość, Rybnik czy Elbląg. W tym roku dołączył do nich również Płock.
Akcja ma na celu zachęcenie dzieci do aktywności fizycznej poprzez przyjazd do szkoły i powrót z niej na tym co ma kółka i jest napędzane siłą własnych mięśni. Może to być rower, deska, hulajnoga czy rolki. Za przyjazd do szkoły dzieci będą otrzymywały naklejki, które będzie można zbierać w dwóch formułach:
- indywidualna – naklejki będą zbierane do specjalnych kart rowerowych, gdzie zostaną przyklejone za indywidualny przyjazd,
- grupowa – naklejka będzie przyklejana na specjalny plakat klasowy.
Rywalizacja z kolei będzie odbywać się na trzech poziomach:
- indywidualny – tutaj będą się liczyły naklejki zebrane na kartach rowerowych,
- szkolny – wygra klasa, która zbierze najwięcej naklejek,
- ogólnomiejski – wygra ta szkoła, której dzieci zdobędą najwięcej naklejek.
Wygrana szkoła otrzyma aż 5 tyś. złotych, które będzie mogła wykorzystać na infrastrukturę związaną z rowerami. Najlepsza klasa weźmie udział w zajęciach ze ścianką wspinaczkową na Orlen Arenie, a we wrześniu będzie uczestniczyć na meczu piłki ręcznej z Wisłą Płock i spotka się z piłkarzami. Dziecko, które wygra na poziomie indywidualnym otrzyma akcesoria rowerowe.
Dodatkowo Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Płocku nadkomisarz Robert Nowakowski ufundował puchar przechodni, który otrzyma ta szkoła, w której policja znajdzie najmniej uchybień dotyczących np. niezgodnego z przepisami wyposażenia roweru.
– Będziemy przy placówkach co jakiś czas sprawdzać stan rowerów dzieci, które przyjeżdżają do szkoły. Oczywiście nie będzie mandatów. Stawiamy przede wszystkim na bezpieczeństwo dlatego chcemy by rowery dzieci były maksymalnie wyposażone w niezbędne elementy. Im mniej uchybień tym lepiej dla szkoły – mówił rzecznik płockiej policji Krzysztof Piasek.
Dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 12 Agata Bogiel zapewniała, że w szkole już zostało przygotowane specjalne pomieszczenie zamykane na klucz, w którym dzieci będą mogły schować swoje rolki czy deskorolki.
– Jeżeli chodzi o rowery, to już są przygotowane stojaki i specjalnie wyznaczone miejsca. Zwróciliśmy się również z prośbą do rodziców i samych dzieci by zwrócili uwagę na to, żeby każdy rower miał zapięcie i był bezpieczny na czas pobytu w szkole – mówiła dyrektorka SP nr 12.
Po konferencji prasowej przedstawiciele Komendy Miejskiej Policji w Płocku przypomnieli zgromadzonym dzieciom przepisy ruchu drogowego, jak należy poruszać się rowerem, dlaczego konieczny jest kask oraz jakie niezbędne elementy powinien posiadać rower aby był widoczny dla uczestników ruchu drogowego.
Bardzo fajna akcja, jestem zdanie, że od dziecka trzeba dzieciom wpajać dobre nawyki, bo teraz dzieci coraz mniej wychodzą na dwór, bo są zapatrzone w laptopy czy telewizory. Moje dzieci są jeszcze małe i nie chodzą do szkoły, ale już staram się im przekazywać, że warto jeździć rowerem. Jak na razie to ja ich wożę w naszym nordic cab’ie, ale jak podrosną to przyczepkę wymienimy na rowerki biegowe, a potem na takie zwykłe. Sport to zdrowie i trzeba tego dzieci uczyć.