Po naszych publikacjach, dotyczących problemów z poruszaniem się kierowców i parkowaniem na wysokości ulicy Jaśminowej, dostaliśmy spory odzew czytelników i mieszkańców osiedla „Dobrzyńska”, którzy liczyli na interwencję władz w tej sprawie. Niestety, odpowiedź urzędników nie będzie dla nich satysfakcjonująca…
[button href=”https://petronews.pl/za-wasko-na-jasminowej-jak-dlugo-jeszcze-list-czytelnika/” align=”left”]zobacz także: Za wąsko na Jaśminowej – jak długo jeszcze? List czytelnika[/button]
[button href=”https://petronews.pl/za-wasko-na-jasminowej-jak-dlugo-jeszcze-list-czytelnika/” align=”left”]zobacz także: ZA WĄSKO NA JAŚMINOWEJ CZ. 2 – WYWIAD Z RADNYM RADY OSIEDLA „DOBRZYŃSKA”[/button]
Odpowiedź miasta na interpelację radnej Darii Domosławskiej jest prosta i lakoniczna. Pieniędzy nie ma, więc parkingu nie będzie. Obecna organizacja ruchu wykonana jest prawidłowo, więc wjazd nie zostanie przebudowany. „Ponadto, wszelkie nieprawidłowe zachowania kierujących pojazdami należy zgłaszać do służb porządkowych” – oto rada Urzędu Miasta dla mieszkańców i użytkowników ulicy Jaśminowej. Na pocieszenie, miasto dołożyło obietnicę wprowadzenia propozycji radnej do Otwartego Katalogu Inwestycji Miejskich.
Jedynym światełkiem w tym ciemnym tunelu wydaje się być deklaracja o doznakowaniu niebezpiecznego odcinka drogi znakami pionowymi, po opracowaniu stosownego projektu zmiany organizacji ruchu.
Pozostaje mieć nadzieję, Drodzy Czytelnicy, którym na sercu leży los tej sprawy, że kiedyś być może doczekacie się w tym miejscu tylu znaków drogowych, że samochody nie będą już tam parkować. Z braku miejsca. To wszak też jakieś rozwiązanie.