W środę na terenie Zakładu Produkcyjnym PKN ORLEN w Płocku prowadzone są planowe prace. Podczas uruchamiania jednej z instalacji płocczanie mogli zauważyć dym i wyższy ogień – z jakiego powodu?
Na jednej z pochodni znajdującej się na terenie Zakładu Produkcyjnego PKN ORLEN w Płocku, można zaobserwować wyższy płomień. Ma to związek z planowanym uruchomieniem jednej z instalacji. Płomień będzie widoczny zwłaszcza w nocy z środy na czwartek (17 na 18 maja br.).
– Prace prowadzone będą pod kontrolą służb Koncernu i nie będą miały wpływu na środowisko. Spółka dołoży wszelkich starań, aby ograniczyć intensywność płomienia na pochodni do niezbędnego minimum – informuje biuro prasowe koncernu.
W ciągu dnia nasi czytelnicy zauważyli wydobywający się dym i wysoki ogień z pochodni. Dzieje się tak, gdy w pierwszej fazie na pochodnie jest wypuszczony nadmiar gazu i występuje niepełne spalanie. Trzeba wówczas wyregulować stosunek ilości pary wodnej, by ten płomień był jasny i czysty. Dokładnie tak, jak rozpalamy na początku ognisko – na początku kopci się, dopóki nie rozpali się czysty ogień. W przypadku pochodni jest to jedynie kwestia doregulowania.
Jest to element bezpieczeństwa dla tego zakładu produkcyjnego, zabezpieczający pracę wszystkich obiektów produkcyjnych. Jeżeli widzimy ogień na pochodniach to oznacza, że procesy produkcyjne są pod pełnym nadzorem i kontrolą.
Kiedy ktoś w końcu odpowie za trucie Plocczan i wypłaci odszkodowania za problemy zdrowotne?
Czuć w centrum…
Syf w mieście i okolicy.
Ciekawe od czego dzieci w szkołach głowy bolały?
Od klimatycznego nadwiślańskiego???
jak widać sami specjaliści się wypowiadają w sprawach ruchu na instalacjach i ich uruchamianiu po remontach.
Czy ci spece narzekający na wycie syren piszą o wyciu niby muzyków? Pewnie nie piszą bo to jest …….
promocja.
Jeśli to prace planowe to dlaczego dopiero teraz o tym piszą. Syreny słychac było przez kilka godzin, a info dopiero teraz.
Co za baran z orlenu porównuje to do ogniska. A zaraz czekaj… jak oponę się wrzuci do ogniska…
Przecież tam same barany i myślą że ludzie wszystko łykną.he he.
Bez wpływu na środowisko… no naprawdę :) a ten dym to nieszkodliwy zupełnie jak para z tego grubego komina.
Co za pojeby to piszą
Czy ta syrena musi tak ku…a WYC? przecież to łeb urywa.
To akurat świadczy o braku kontroli. Zrzut znacząco przekracza maksymalny projektowy.