Pod Gostyninem doszło do tragicznego wypadku drogowego. Samochód wpadł do rowu i dachował. Pomimo podjętej akcji reanimacyjnej zmarł 43-letni kierowca.
Około godziny 10, 24 września dyżurny gostynińskiej policji otrzymał zgłoszenie o dachowaniu w Budkach Suserskich, położonych niedaleko Gostynina. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 43-letni mieszkaniec Żychlina na prostym odcinku drogi zjechał do rowu, a następnie dachował.
– Strażacy wycięli nieprzytomnego mężczyznę z pojazdu. Niestety, podjęta akcja reanimacyjna nie przyniosła efektu i mężczyzna zmarł na miejscu – poinformowała gostynińska policja.
Na miejscu wypadku policjanci prowadzili czynności pod nadzorem prokuratora, które mają ustalić przyczyny wypadku.
Skoro go wycięli nie dziwne, iż zmarł.