W czwartek po godzinie 12 na skrzyżowaniu ul. 1 Maja i Królewieckiej doszło do wymuszenia pierwszeństwa, w wyniku czego pojazd marki Opel wpadł na barierki, a następnie na sygnalizator świetlny. Do szpitala została przewieziona kobieta z dwójką dzieci.
Do zdarzenia doszło 17 października parę minut po godz. 12.
– Kierujący nieustalonym pojazdem, jadący ul. 1 Maja od ul. Sienkiewicza, podczas wykonywania manewru skrętu w lewo, w ul. Królewiecką, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącemu z przeciwka na wprost 59-letniemu mieszkańcowi powiatu płockiego, jadącemu oplem corsa – informuje mł. asp. Krystyna Kowalska z Komendy Miejskiej Policji.
Sprawca oddalił się z miejsca zdarzenia, natomiast kierowca corsy uderzył w barierki, następnie w sygnalizator świetlny. Do szpitala przewieziono pasażerów opla – kobietę i dwójkę dzieci. Łącznie w samochodzie było 5 osób, w tym trójka dzieci.
Utrudnienia w ruchu na miejscu zdarzenia potrwają jeszcze około godziny, do godz. 15. Policja kieruje ruchem.
Ja bym jeszcze bardziej zasłonił widoczność od strony skarbówki-najlepiej nad ta strzałką co jest na niby wysepce postawił bym jeszcze tablice 2na 2 tak zeby nic nie było widac.A tak a propos Kierowcy Corsy, ciekawe ile jechał???Stałem tyłem do zajścia.
Fakt widoczność masakra
dobrze, że tylko wypadek, bo już się bałem, że jeszcze 1 maja zamkną do kompletu
Teraz drugi wypadek na ul. 1 maja. Tym razem na skrzyżowaniu z Sienkiewicza. Ul 1 mają zamknięta między 3 maja a Sienkiewicza.