REKLAMA

REKLAMA

Wyjeżdżasz na święta? Zadbaj o bezpieczeństwo domu!

REKLAMA

Nie jest tajemnicą, że w okresie świątecznym i noworocznym wzrasta ilość włamań i kradzieży. Złodzieje korzystają z wyjazdów lokatorów, włamując się do mieszkań i domów. Jak temu zapobiegać? Rozmawiamy o tym z Jackiem Dobrogoszczem, właścicielem Agencji Ochrony DES w Płocku.

Przeczytajrównież

Jak zabezpieczyć nasze mieszkania czy domy w okresie świąt przed niepożądanymi gośćmi? – Przed włamaniami do prywatnych posesji najlepiej zabezpieczyć się, korzystając z dwóch wariantów – mówi Jacek Dobrogoszcz, właściciel Agencji Ochrony DES. – Przede wszystkim, proponujemy założenie systemu alarmowego oraz korzystanie z interwencji odpowiednio wykwalifikowanych patroli interwencyjnych na załączony alarm – wyjaśnia.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

Na czym to polega? Otóż zamontowane w domu czujniki odstraszają potencjalnego włamywacza i nie dopuszczą do wyrządzenia szkody w mieszkaniu. Istnieje możliwość zamontowania zarówno czujników wewnętrznych – wewnątrz pomieszczeń, jak i czujników zewnętrznych, które mają podobne zastosowanie, jednak pozwalają uniknąć jakiejkolwiek ingerencji osób niepowołanych. Nie dopuszczą więc nawet do zniszczenia elewacji, drzwi czy okien, ponieważ czujniki uruchomią się zanim włamywacz przystąpi do wyrządzania szkody. Są to tzw. czujniki ruchu – jedna z najpopularniejszych i najliczniejszych grup czujników, wykorzystywanych w systemach zabezpieczających.

– Można również zamontować czujniki magnetyczne (tzw. kontraktony), które najczęściej zakładane są w oknach, drzwiach i futrynach mieszkań – proponuje Jacek Dobrogoszcz. – W momencie ich otwarcia, pojawia się sygnał, co stanowi informację o próbie wyważenia okna lub drzwi. Reagują, zanim włamywacz dostanie się do środka, co jest niezwykle istotne – podkreśla.

Czujki akustyczne reagują na hałas, są spotykane także pod nazwą czujek stłuczeniowych. Zbicie szyby powoduje ich uruchomienie – dotyczy to szyb zwykłych, zbrojnych a także laminowanych. W chwili uruchomienia się alarmu, zamontowany na zewnątrz sygnalizator wydobywa z siebie bardzo głośny dźwięk, informujący o próbie włamania. Pojawia się także sygnał świetlny, również zwracający uwagę sąsiadów lub przechodniów na fakt, iż doszło do incydentu.

– Wówczas nasz dyżurny Głównego Stanowiska Kierowania i Monitoringu automatycznie otrzymuje sygnał o próbie włamania, kontaktuje się z właścicielami posesji oraz niezwłocznie wysyła na miejsce patrol interwencyjny, składający się z odpowiednio wykwalifikowanych pracowników ochrony, co ważne, posiadających predyspozycje do tego typu pracy – wyjaśnia właściciel Agencji Ochrony DES. – Pracownicy ochrony z patrolu interwencyjnego sprawdzają dokładnie posesję, a także zabezpieczają ją do momentu przybycia właścicieli, jeżeli dojdzie do włamania – tłumaczy.




Można także założyć monitoring wizyjny (kamery), które na bieżąco będą rejestrowały obraz. Właściciel ma cały czas dostęp do podglądu z nagrania kamer. W momencie włamania, kamery rejestrują to, co dzieje się w środku mieszkania bądź na zewnątrz – w zależności od tego, gdzie kamery zostały zamontowane. Tutaj również istnieje wariant montowania kamer na zewnątrz oraz w środku pomieszczeń (należy wybrać odpowiedni rodzaj, by możliwie najdokładniej i w najlepszej rozdzielczości rejestrowały konkretny teren).

Agencja Ochrony DES proponuje jeszcze jeden sposób ochrony dla osób, które np. mieszkają samotnie lub w okolicy, w której nie ma sąsiadów. Jeżeli właściciel przebywa w domu i widzi, że na posesji kręci się obca osoba, co wzbudza niepokój, może skorzystać z wezwania patrolu interwencyjnego dzięki tzw. sygnałowi napadowemu, który sam zgłasza przy użyciu przycisku na pilocie. W takiej sytuacji patrol również niezwłocznie udaje się na miejsce.

Zapewnienie bezpieczeństwa w mieszkaniu podczas naszej nieobecności to nie tylko ochrona przed włamaniem, ale i sytuacjami, które mogą wyniknąć z przyczyn technicznych czy losowych np. ulatnianie się gazu, pożar, zalanie mieszkania.

– W takich przypadkach również możemy pomóc – potwierdza Jacek Dobrogoszcz. Agencja Ochrony „DES” proponuje wówczas zamontowanie:

  • czujek gazu – służących do zabezpieczania domów, pomieszczeń na wypadek wystąpienia w powietrzu stężeń trujących gazów. W tej kategorii możemy wyróżnić kilka czujek gazu: czujki tlenku węgla (czujniki czadu), czujki gazu ziemnego (metanu), czujki gazu propan-butan (czujniki LPG), czujniki gazu usypiającego (chloroformu), czujniki gazu wielofunkcyjne, łączące wykrywanie kilku rodzajów gazu np. gazu metan jak i mieszaninę gazów propan-butan,
  • czujki dymu (czujniki pożaru) – zabezpieczają pomieszczenia na wypadek pojawienia się dymu i pożaru. Stanowią element systemów przeciwpożarowych. Czujniki jonizacyjne najlepiej nadają się do detekcji szybko rozprzestrzeniającego się ognia, któremu towarzyszy niewielka ilość dymu. Detektory optyczne (fotoelektryczne) wyłapują już niewielką ilość dymu z np. tlących się przedmiotów,
  • czujki zalania – są to detektory wykrywające pojawienie się wody w pomieszczeniu. Montowane są nisko przy podłożu celem jak najszybszego wykrycia zagrożenia zalaniem.

Co istotne, zabezpieczyć w ten sposób można nie tylko prywatne domy czy mieszkania, ale i firmy, placówki, przedsiębiorstwa itp., które na czas świąt, weekendów, dni wolnych od pracy, również pozostają bez nadzoru. – Mając na uwadze firmy czy instytucje, oferujemy naszym klientom również możliwość skorzystania z ochrony fizycznej, która polega na pilnowaniu obiektu przez odpowiednio przeszkolonego pracownika ochrony w ustalonych z właścicielem obiektu godzinach – podsumowuje właściciel Agencji Ochrony DES.

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU