12 września płoccy szczypiorniści we własnej hali pokonali Azoty Puławy 35:33. Wygrana jednak do samego końca nie była oczywista.
Nafciarze dość długo rozkręcali swoją grę w sobotnim spotkaniu. Zaniepokoiło to trenera Manolo Cadenasa na tyle, że w 8. minucie, przy wyniku 3:5, poprosił o przerwę, a potem wymienił aż czterech zawodników. Dało to efekt w postaci dwóch bramek, potem jednak płocka drużyna znów miała problemy.
Duży w tym udział miał zawodnik z Puław, Nikola Prce, który w 20. minucie miał na swoim koncie aż sześć goli. Na szczęście i wśród Nafciarzy nie zabrakło woli walki, czego dowodem były trzy bramki z rzędu Zhitnikova.
Druga połowa to większy zapał płockich szczypiornistów i atak na pole przeciwników. Wiślacy zaczęli odrabiać straty z pierwszej części spotkania. W 37. minucie na tablicy wyników widniało 21:23 dla Azotów. Potem jednak znów coś się zadziało i Puławianie zaczęli zwiększać swoją przewagę do pięciu bramek.
Ostatnie minuty meczu to reakcja trenera i zmiana na boisku, na który wbiegli Konitz, Zhitnikov i Montoro. Dzięki temu manewrowi płocka obrona zaczęła być skuteczna, przy jednoczesnym udanym ataku na bramkę przeciwników. Najpierw mieliśmy remis 33:33, a parę minut później – 35:33 dla Nafciarzy i gwizdek końcowy.
Po meczu powiedzieli
Ryszard Skutnik (trener Azoty Puławy): Obie drużyny pokazały dzisiaj ładny handball, zagrały dobry mecz, ale niestety para sędziowska nie dostosowała się do tego poziomu i zepsuła widowisko. Dzisiaj przegraliśmy z kilku przyczyn. Po pierwsze – przy ostatnich dwunastu rzutach Wisły nasi bramkarze nie dotknęli piłki, a włączyła się bramka płocczan. To było decydujące, do tego dołączyli się sędziowie, którzy fakt, mylili się w obie strony, ale kilka sytuacji które nam zagwizdali w decydujących momentach jest skandalem. Zawodnicy wkładają w takie mecze mnóstwo pracy, wiele przygotowań a sędziowie swoimi decyzjami zgnoją całkiem graczy i za nic nie odpowiadają. Gratuluję Wiśle i życzę sukcesów w Lidze Mistrzów. My gramy dalej.
Manolo Cadenas (trener Orlen Wisła Płock): Byliśmy dzisiaj świadkami bardzo dobrego meczu, trzymającego w napięciu do końca spotkania. Był to znakomity mecz jak na dwie czołowe drużyny Superligi. Obie drużyny zasłużyły dzisiaj na zwycięstwo, ale o naszej wygranej zaważyła dobra postawa Rodrigo w ostatnich minutach spotkania a także kara dwóch minut dla Nikoli Prce. Gratuluję trenerowi Azotów, bowiem jego drużyna prezentuje się w tym sezonie znacznie lepiej niż w poprzednim, od początku sezonu grają fantastycznie a dzisiaj tylko potwierdziły swoją dyspozycję i myślę, że będą walczyły o najwyższe lokaty w lidze.
Piotrek Masłowski (rozgrywający Azoty Puławy): Gratulację dla Wisły za walkę do końca i charakter. My do 52. Minuty trzymaliśmy korzystny dla nas wynik, później kilka prostych błędów, Wisła skontrowała i w 2-3 minuty odrobiła przewagę. Wygrał zespół bardziej doświadczony. My nie zwieszamy głów, jeszcze dużo grania przed nami. Cieszymy się z tego, że potrafiliśmy tutaj nawiązać walkę z Płockiem. Obiecuję, że jeszcze będziemy walczyć i mam nadzieję, że spotkamy się z Wisłą w grze o najwyższe trofea.
Angel Montoro (rozgrywający Orlen Wisła Płock): Gratuluję Azotom startu ligi. Wiedzieliśmy, że czeka nas bardzo trudne spotkanie. I tak też było, ale zagraliśmy przed własną publicznością, która dzisiaj nam bardzo pomogła swoim dopingiem w ostatnich minutach spotkania dodając dodatkowych sił. Gratuluje zespołowi walki do końca dzięki czemu udało nam się w końcówce przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść. Wracamy do ciężkiej pracy i do zobaczenia za tydzień.
Orlen Wisła Płock – Azoty Puławy 35:33 (14:19)
Orlen Wisła: R.Corrales (35% 6/15, 0/2 k), M.Wichary (24% 7/28, 0/1 k) – M.Daszek(3), I.Nikčević(2), A.Wiśniewski(1), V.Ghionea(4, 1/1k), T.Rocha(3, 2/2k), M.Oneto(3), B.Konitz(3), M.Tarabochia(1), A.Montoro(6), N.Zelenović(1), D.Racotea(2), D.Zhitnikov(6).
Azoty: V.Bogdanov (27% 10/35, 0/2 k), J.Krupa (0% 0/7, 0/1 k) – P.Kuchczyński, J.Sobol(2), A.Skrabania, P.Krajewski(5), K.Mielczarski, P.Grzelak(1), L.Petrovsky, N.Prce(14, 3/3k), P.Masłowski(10), B.Kowalczyk, M.Kubisztal(1), R.Orzechowski, R.Przybylski.
Upomnienia: M.Oneto, – P.Krajewski, R.Orzechowski.
Kary: Orlen Wisła 6 min (V.Ghionea 4 min, D.Racotea 2 min ) – Azoty 6 min (M.Kubisztal 2 min, P.Grzelak 2 min, N.Prce 2 min).
źródło: SPR Wisła Płock