W wybuchu gazu, do którego doszło w poniedziałek przed południem w Drobinie, ranny został nastolatek. Policja ustala przyczyny zdarzenia.
Do poważnego zdarzenia doszło w poniedziałek, 14 lutego po godzinie 11 w Drobinie (pow. płocki). W wyniku wybuchu gazu w jednym z mieszkań przy ul. Tupadzkiej, ranna została jedna osoba.
– Do wybuchu gazu doszło w mieszkaniu bloku szeregowego – potwierdza podkom. Marta Lewandowska, oficer prasowa płockiej policji. – Ranny został 13-letni lokator tego mieszkania, który z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Chłopiec był w mieszkaniu sam – wyjaśnia.
Jak się dowiedzieliśmy, obrażenia nie zagrażają życiu nastolatka. Policjanci będą prowadzić dalsze czynności, w celu ustalenia okoliczności i przyczyny zdarzenia. Pozostali mieszkańcy bloku wrócili już do swoich mieszkań.
W akcji wzięły udział zastępy OSP Drobin, OSP Łęg Probostwo, JRG1 Państwowej Straży Pożarnej w Płocku oraz Policja i Zespół Ratownictwa Medycznego.




××××× ×××
Żyje przeprasza literówka weszła
SZEREGOWY to może być żołnierz!!!
tylko z WOT-u.
jakby był w szkole, a nie uczył się zdalnie, to do wybuchu by nie doszło.
wina Tuska.
A to co On jeden jedyny miał być wszkole i się uczyć . To Tusk wymyślił zdalne …
Najważniejsze że dziecko nie żyje i nie ma większych obrażeń od wybuchu .
Wracaj do zdrowia Młody .