Były minister pracy i polityki społecznej, Władysław Kosiniak-Kamysz, wybrał się dziś w trasę po północnym Mazowszu. Jednym z punktów był płocki ratusz, gdzie uroczyście wręczył kilka symbolicznych „kosiniakowych”, czyli świadczeń przysługujących rodzicom, którzy nie mają prawa do urlopu rodzicielskiego.
Wnioski o „kosiniakowe” można składać od 4 stycznia tego roku. Jak podał prezydent Andrzej Nowakowski, do płockiego magistratu wpłynęły 193 wnioski, z czego 185 rozpatrzono pozytywnie.
– Zmieniła się władza, ale nie zmieniły się priorytety. Polityka rodzinna dalej jest jednym z nich. Dla nas najważniejsze jest wsparcie polskich rodzin i stworzenie pełnego programu wsparcia, a nie tylko jednej ustawy. Polityka rodzinna to nie tylko opieka nad dzieckiem, ale też darmowy podręcznik, wejście na rynek pracy i oczywiście polityka senioralna. Musi być wszechstronna, horyzontalna i wielokierunkowa – mówił Władysław Kosiniak Kamysz.
Jeśli wniosek rodziców zostanie zaakceptowany, to w przypadku 1 dziecka będą otrzymywać 1000 zł miesięcznie przez rok. W przypadku bliźniaków, trojaczek itd. okres ten jest odpowiednio wydłużany. – Nie ma dziś niższego urlopu rodzicielskiego niż 1000 złotych na rękę przez rok – komentował Kosiniak-Kamysz.
Były minister przypominał też osiągnięcia swojego rządu. To przede wszystkim wydłużony urlop rodzicielski czy budowa 2500 żłobków w ramach programu „Maluch”. – W ostatnich 4 latach podwoiliśmy liczbę miejsc w żłobkach, przymierzamy się też do budowy kolejnego – przypominał prezydent Andrzej Nowakowski.
Kogo obejmuje „kosiniakowe”? Przede wszystkim studentów, bezrobotnych oraz ubezpieczonych w KRUSie. – Te datki nie dzielą dzieci na lepsze i gorsze, bo przysługują każdej matce, która urodzi dziecko. Płock i samorząd płocki to miejsce przyjazne rodzinie – chwalił poseł Piotr Zgorzelski. – Rząd PO-PSL wykładał olbrzymie środki na politykę prorodzinną, w roku 2015 było to 37 mld złotych – przypominała posłanka Elżbieta Gapińska.
Po krótkim wprowadzeniu, Władysław Kosiniak-Kamysz osobiście wręczył teczki z decyzją i pogratulował potomstwa.
Ależ to jest program rządu, PSL razem całą totalną bzdurą był przeciwny a teraz suę podlizuje spiłeczeństwu?
Obłuda!
Niech PSL do Warszawki wraca, a nie tutaj gdzie ludzie mają dość PSL. JUż lepiej glosować na Nowoczesną,