Na nic zdała się kara finansowa i dyscyplinarne zawieszenie, które miały być ostrzeżeniem dla Alena Stevanovicia. Piłkarz nadal nie wywiązywał się z obowiązków, dlatego klub Wisła Płock złoży wniosek o rozwiązanie z nim kontraktu.
W komunikacie prasowym klub Wisła Płock poinformował, że złoży wniosek do Izby ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych o rozwiązanie kontraktu z Alenem Stevanoviciem z winy zawodnika.
– Powodem decyzji podjętej przez klub są rażące naruszenia podstawowych obowiązków zawodniczych określonych kontraktem i innymi przepisami związkowymi, których dopuścił się Serb – wyjaśnia klub.
28-letni Stevanović piłkarzem Nafciarzy został 12 lutego 2019 roku, a w barwach Wisły zadebiutował 3 marca w meczu z Cracovią (3:2).
Jak informowaliśmy, płocki klub nie jest pierwszym, w którym Serb sprawiał kłopoty. Działo się tak już chociażby w Inter Primavera, o czym sam wspomina w wywiadzie dla „Corriere dello Sport”. Jak przyznaje, źle się odżywiał i pił. W Kanadzie również pisali o nim, jako największym rozczarowaniu Toronto. Trenerzy określali go jako zdolnego indywidualistę, który nie potrafi grać w zespole.
fot. Michał Łada
Właściciel i zarząd odpowiada za to, że jesteśmy OSTATNIĄ drużyną w tabeli.
Niech ktoś mi powie – jakie trzeba mieć predyspozycje i umiejętności w zarządzaniu, aby być ostatnim?
Ściągacie szrot z zagranicy, naszym piłkarzom nie dajecie szansy wyjścia pomimo tego iż trenują lepiej niż obcokrajowcy. Nie pierwszy raz ten piłkarz ma problem z dyscypliną. Po jego przyjściu do zespołu nie pojawiał się na treningach przez dwa tygodnie i wszyscy próbowali to ukryć. Najgorzej zarządzany klub w ekstraklasie. Kumoterstwo wypady trenerów na piwko z menagerami, ustawiki, żenada. Jak może być dobrze jak trenerzy podlizuja się zawodnikom. Banda z prezesem na czele.
Piłkarz ma widoczne problemy z psychiką. Bardzo przydałaby się praca z trenerem mentalnym. Szkoda by zawodnik który ma talent ,tak się marnował.
Piłkarz nie wielbłąd pic musi :-)
CYRKU CIĄG DALSZY