PZPN podjął oficjalnie decyzję w sprawie zawieszenia licencji dla Wisły Kraków. Sprawie przejęcia klubu za złotówkę przygląda się też Prokuratura Okręgowa w Krakowie, która nie wyklucza wszczęcia śledztwa. Czy zawieszenie krakowskiego klubu będzie miało wpływ na pozycję Wisły Płock w tabeli?
Dziwna sprzedaż, do której nie doszło
Sprawa sprzedaży Wisły Kraków budzi ogromne poruszenie, nie tylko w środowisku piłkarzy nożnych. 18 grudnia Towarzystwo Sportowe „Wisła” podpisało umowę sprzedaży klubu prowadzącego piłkarską sekcję Wisły SA angielsko-luksemburskiemu konsorcjum funduszy inwestycyjnych Noble Capital Partners Ltd. i Alelega SARL. Umowa weszła w życie 22 grudnia, TS „Wisła” poinformowało wówczas oficjalnie, że nie jest już właścicielem tej spółki. Na stronie Wisły SA pojawił się natomiast komunikat, że 60 proc. udziałów przejęła Alelega, a Noble Capital Partners Ltd. – 40 proc. Tymczasowym prezesem spółki mianowany został Adam Pietrowski.
Warunki umowy zakładały, że konsorcjum przejmie zadłużoną na ok. 40 mln zł spółkę Wisła SA za symboliczną złotówkę, ale pod warunkiem, że do północy 28 grudnia nowi właściciele wpłacą 12,2 mln zł. Ten termin nie został dotrzymany, a środki nie wpłynęły do dzisiaj. 2 stycznia Towarzystwo Sportowe „Wisła” ogłosiło więc, że umowa sprzedaży klubu została unieważniona. Nie zgadza się z tym Adam Pietrowski, który twierdzi, że nie ma podstaw do unieważnienia umowy, a ta informacja to „fejk”.
Jeśli licencja nie zostanie odwieszona na start rozgrywek – walkower, walkower, walkower i po trzecim wyrzucenie z ligi.
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) January 3, 2019
Wisła Kraków bez licencji
W związku z tą niejasną sytuacją, Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN postanowiła zawiesić Wiśle Kraków SA licencję. Jako podstawę wskazano niejasną sytuację prawną Klubu oraz liczne naruszenia postanowień Podręcznika Licencyjnego. 3 stycznia opublikowano oficjalny komunikat.
– W pierwszej kolejności wskazać należy, że z Klubu wychodzą sprzeczne i niepokojące informacje. W dniu 22 grudnia 2018 roku Klub na swojej stronie internetowej poinformował, że Towarzystwo Sportowe „Wisła” Kraków nie jest już właścicielem piłkarskiej spółki Wisła Kraków SA, jak również, że Zarząd oraz Rada Nadzorcza Klubu złożyły rezygnację. Następnie 2 stycznia 2019 roku Klub poinformował, że unieważniono umowę przejęcia Wisły Kraków SA przez Panów Vanna Ly i Matsa Hartlinga. Z kolei Pan Vanna Ly stoi na stanowisku, że skutecznie nabył akcje Klubu Wisła Kraków SA. W tym miejscu wskazać należy, że o żadnych z powyższych zdarzeń nie została poinformowana Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN, zgodnie z obowiązkiem informacyjnym wynikającym z kryterium F.07 oraz z pkt. 4.1.2.7 w przypadku zbycia akcji Wnioskodawcy lub Licencjobiorcy przez ich dotychczasowych akcjonariuszy, co bezsprzecznie stanowi ich naruszenie – tłumaczy PZPN.
Dodatkowo, z Komisją ds. Licencji nikt się nie kontaktował, a wszystkie informacje PZPN czerpie z doniesień prasowych.
– Nie wiemy, kto jest teraz oficjalnie właścicielem Wisły, kto zasiada na stanowisku prezesa i kto zarządza klubem. Rozumiemy, że wydarzyły się rzeczy formalne, o których my nie zostaliśmy formalnie poinformowani. Nie wiemy tak naprawdę, kto jest licencjobiorcą. To naruszenie zasad zawartych w Podręczniku Licencyjnym, stąd nasza stanowcza reakcja. W trybie natychmiastowym zawieszamy Wiśle Kraków licencję na grę w Ekstraklasie. Czekamy na formalne wyjaśnienia oraz informacje z klubu. Kolejny raz zaprosimy również uprawomocnionych przedstawicieli Wisły na najbliższe posiedzenie plenarne Komisji, aby przedstawili nam obecną sytuację właścicielską i finansową oraz plan działania na najbliższą przyszłość – powiedział Krzysztof A. Rozen, Przewodniczący Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN.
Stanowczo na tę sytuację zareagował również Zbigniew Boniek, Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
– Nie komentuję decyzji i postępowania Komisji ds. Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej. Jest to ciało całkowicie niezależne i działające wobec ściśle określonych procedur i przepisów – podkreślił.
Dodał też, że zamieszanie wokół przejęcia tak zasłużonego klubu, jak Wisła Kraków przez grupę ludzi nieznanych i niewiarygodnych w środowisku piłkarskim, pokazuje niebezpieczne zjawisko, jakie może zacząć funkcjonować w polskiej piłce.
– W skrócie: „nieodpowiedzialni właściciele sprzedają nieodpowiedzialnym nabywcom” jedną z najbardziej zasłużonych futbolowych firm w Polsce – stwierdził Zbigniew Boniek. – Kłamstwa, mataczenia, oszukiwanie opinii publicznej i wiernych kibiców Wisły, niejasne operacje finansowe oraz organizacyjne, co powoduje pytania o pewność ligowej przyszłości i sportowego bytu. Wszystko to nie tylko brudzi wizerunek naszej piłki, ale i w konsekwencji grozi rozbiciem integralności rozgrywek Ekstraklasy. Jako prezes PZPN chciałbym stanowczo przestrzec przed podobnymi praktykami i zamiarami tych, którzy takimi działaniami, jak w przypadku „sprzedaży Wisły”, chcieliby szybko zarobić wielkie pieniądze i udawać właścicieli poważnego klubu. Szanując autonomię polskich klubów i ich wolność w wyborze organizacyjno-finansowego rozwoju, jako związek nie będziemy tolerować tego rodzaju praktyk, jakie działy się ostatnio w Krakowie – zaznaczył Prezes PZPN.
Jak dodał, ma nadzieję, że decyzja Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN „otrzeźwi niektóre gorące głowy i skłoni odpowiedzialnych ludzi związanych z Wisłą Kraków do racjonalnego postępowania”.
Odebranie Wiśle Kraków licencji ma jednak konsekwencje nie tylko dla krakowskiej drużyny. Co prawda Wisła rozegrała już ponad połowę spotkań, więc nie grozi anulowanie punktów, ale nie dotyczy to już spotkań, które zaplanowano w tym sezonie, a się nie odbędą. Czy wpłynie to na punkty Wisły Płock, które obecnie znajduje się na 13. miejscu w tabeli?
– W tej chwili, nawet jeśli Wiśle Kraków odbiorą licencję, to mecze rozegrane zostają w takim kształcie, jak były – mówi Tomasz Marzec, wiceprezes Wisły Płock. – Dopiero te, które miały być rozegrane, zostaną uznane za walkower. W przypadku Wisły Płock nic się nie zmieni, ponieważ nie mieliśmy już zaplanowanych spotkań z Wisłą Kraków – tłumaczy Tomasz Marzec.
Michał, co w przypadku, gdy Wiśle ostatecznie odbierze się licencję? Spadek 3 drużyn z Ekstraklasy?
— Wojciech Szlosek (@WojciechSzlosek) January 3, 2019