REKLAMA

REKLAMA

Wielka afera wokół płockiego piłkarza. Czy poniesie karę za swój obsceniczny gest?

REKLAMA

Przeczytajrównież

Kapitan Wisły Płock, Jakub Rzeźniczak, jest w ostatnich dniach bohaterem wielu materiałów prasowych. Przyczyną jest zarówno sprawa zbiórki na leczenie jego chorego syna, jak i gest, jaki wykonał na boisku podczas meczu Wisły Płock z Radomiakiem Radom.

Od kilku dni media żyją sprawą kontrowersyjnego piłkarza Wisły Płock, Jakuba Rzeźniczaka oraz jego byłej partnerki i wspólnego dziecka. Piłkarz rozstał się z Magdaleną Stępień, gdy ta była w zaawansowanej ciąży. Teraz okazało się, że ich synek jest ciężko chory – ma guza wątroby, a lekarze dają mu ok. 2 proc. na przeżycie.

Według relacji mamy chłopca, piłkarz nie zareagował kiedy poinformowała go, że koszt leczenia w Izraelu, gdzie dają największe szanse na wyleczenie dziecka, to ok. 350 tys. zł. Dlatego sama założyła zbiórkę jednym z portali pomocowych. I, chociaż wymaganą kwotę udało się zebrać w ciągu jednego dnia, po tym, jak youtuber Dziki Trener podniósł kwestię zarobków Jakuba Rzeźniczaka, zbiórka została zablokowana.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

Na piłkarza Wisły Płock wylał się hejt, który kapitan drużyny podgrzał podczas meczu 20. kolejki PKO Ekstraklasy z Radomiakiem Radom. Rzeźniczak w doliczonym czasie gry sfaulował Dominika Sokoła, za co sędzia wręczył mu żółtą kartkę. Była to jego druga żółta kartka w tym spotkaniu, co skutkowało otrzymaniem kartki czerwonej i opuszczeniem boiska.

Jednak kapitan Nafciarzy po faulu położył się na murawie, sugerując, że doznał urazu. Kiedy piłkarze przeciwników zwrócili mu uwagę, wykonał obsceniczny gest i krzyknął coś do nich. Nie uszło to uwagi kamerom, a w konsekwencji internautom i przełożonym Rzeźniczaka. Skomentował je nawet były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek.

Jak tłumaczył w rozmowie z Interią płocki piłkarz: „To przez to, że rywale mnie podnosili. Mam uraz mięśnia dwugłowego i noga mnie boli. Byłem zły, bo dostałem czerwoną kartkę, a tu ktoś mnie szarpie i podnosi z boiska. Żaden piłkarz czegoś takiego nie lubi i się trochę zdenerwowałem”.

Według naszych informacji, zachowanie kapitana drużyny nie pozostanie bez konsekwencji. W środę, 9 lutego piłkarz miał mieć spotkanie z zarządem klubu Wisła Płock, po którym wydane zostanie oświadczenie.

Sprawę poruszył w swoim programie „Dziennikarskie Zero” na Kanale Sportowym także dziennikarz Krzysztof Stanowski, który rozmawiał osobiście z Jakubem Rzeźniczakiem. Według jego relacji, Kuba nie poleciał z Wisłą na obóz do Turcji, bo został z synkiem, który przebywał wtedy w Centrum Zdrowia Dziecka, gdzie otrzymał chemioterapię.

Po pierwszej chemii mały Oliwierek został zarażony koronawirusem i trafił do izolacji. Wówczas Rzeźniczak poleciał na cztery dni do Turcji.

– Jak można mówić, że nie interesował się dzieckiem, jeśli cały czas z nim przebywał? Mamy uznać, że jest potworem, bo ktoś na Instagramie tak powiedział i przedstawił jednostronnie relację? Uwierzcie mi, że Kuba to wrak człowieka, cały czas płacze. Ale mówi, że dziecko na pierwszą chemię zareagowało dobrze, guz się zmniejszył – podkreślał Krzysztof Stanowski.

Cały program obejrzycie na kanale YouTube dziennikarza.

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Komentarze 4

  1. Fan Fotbolu says:

    Uważam, że na dziś nasz kapitan jakość piłkarska daje bardzo duża. Co do zachowania w końcówce meczu to napewno pokazywanie takich gestów nie było potrzebne. Trzeba przyznać, że zawodnik Rossi również mógł otrzymać kartkę za szarpanie naszego kapitana.
    Ingerowanie w życie prywatne osób trzecich jest ogólnie obrzydliwe. Zwykle 'wiejskie plotkarstwo’ zamieniło się dziś w tzw HEJT. Brzmi inaczej ale to jest to samo.

  2. Zz says:

    Nie wchodzę w Jego życie osobiste.
    Jako ” Piłkarzyna” powinien być pożegnany już w ub.roku.
    Poza kontuzjami i kartkami,nic do Drużyny nie wnosi!
    A tu masz jakiś NIEDOROZWÓJ zrobił Go kapitanem…
    PARANOJA.

  3. sport uprawiany przez debili says:

    dla uciechy jeszcze większych :-D

  4. $$$ says:

    Jestem piłkarzem, wszystko mi wolno i wszystko mi się należy….

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU