W ogólnopolskich mediach pojawiła się informacja o tym, że Widzew Łódź – ze względu na budowę nowego stadionu – musi tymczasowo przenieść się na inny obiekt, odpowiadający ich wymogom. Prawdopodobne było uwzględnienie płockiego obiektu, co sugerował m.in. portal przegladsportowy.pl. Sprawdziliśmy te informacje.
Widzew Łódź to pierwszoligowy zespół piłki nożnej. Drużyna została ostatnio wzmocniona nowymi zawodnikami, jednak ci nie mają tymczasowo gdzie grać. Łódzka drużyna zakończyła swoją przygodę z obiektem przy alei Piłsudskiego, a piłkarze i kibice czekają na otwarcie nowoczesnego stadionu przy alei Unii. Niektóre źródła podawały, że łodzianie będą podejmować swoich gości w Piotrkowie Trybunalskim, jednak żaden z pobliskich klubów nie jest zainteresowany goszczeniem Widzewa na czas budowy ich obiektu.
Jedną z opcji, sugerowaną m.in. przez portal przegladsportowy.pl, podobno był Płock. Informację tę dementują jednak obydwa kluby. – Nie mamy takich planów, żeby Widzew zagrał na stadionie Wisły – powiedział nam rzecznik prasowy Widzewa, Michał Kulesza. – Z Widzewem rozmawiamy na tematy transferowe. Na temat wynajęcia stadionu nie było żadnych rozmów, a nawet jeżeli Widzew wystąpiłby do nas z ofertą, to raczej się nie zgodzimy – stwierdził natomiast Jacek Kruszewski, prezes Wisły Płock. – Nasi kibice nie darzą się sympatią z kibicami Widzewa – tłumaczy prezes. – Choć gdyby Widzew zaproponował super ofertę biznesową, gdzie uwzględnione byłyby wszystkie koszty i straty, które Wisła by poniosła, gdyby bardzo nam się ta oferta opłacała, może wtedy byśmy się nad nią pochylili, jednak na dzisiaj nie przewidujemy gry Widzewa na naszym obiekcie – dodał.
PZPN wyznaczył łódzkiemu zespołowi czas do końca stycznia na znalezienie zastępczego stadionu dla swojej drużyny. W przeciwnym wypadku Widzew może mieć problemy z dopuszczeniem do rozgrywek.