W weekend przechodzimy na czas zimowy. Po raz ostatni?

Już w najbliższy weekend ponownie zmienimy czas z letniego na zimowy. Oznacza to sen dłuższy o godzinę, ale i wcześniej zapadający zmrok. Czy po raz ostatni zmienimy czas na zimowy, a wiosną na letni?

Zmiana czasu z letniego na zimowy nastąpi w nocy z 30 na 31 października. Cofniemy wówczas zegarki o godzinę: z 3 na 2. Jest możliwe, że po raz ostatni zmienimy czas i albo pozostaniemy przy czasie zimowym, albo – czego według badań oczekuje więcej osób – zmienimy czas jeszcze wiosną i pozostaniemy przy czasie letnim.

O tym, czy będzie można tak zrobić, zdecyduje Unia Europejska, gdyż zgodnie z dyrektywą unijną z 2000 r., czas w naszym kraju jest zsynchronizowany z czasami w państwach członkowskich. Jeśli wyrazi zgodę na pozostanie przy jednym czasie, posłowie podejmą decyzję, czy obowiązywać w Polsce będzie czas zimowy czy letni.

Jak potwierdziły przeprowadzone w 2018 roku badania wśród obywateli państw Unii Europejskiej, większość z nas nie chce już przestawiania wskazówek zegara na wiosnę i jesienią. Badania dotyczyły 4,6 mln mieszkańców UE, wśród których aż 84 proc. było za zniesieniem zmiany czasu.

W Polsce podobne badania przeprowadził CBOS na zlecenie Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii w 2019 r. Blisko 80 proc. pytanych opowiedziało się przeciwko zmianie czasu, a 74 proc. stwierdziło, że powinien obowiązywać czas letni.

Jak na razie prace nad zaprzestaniem zmian czasu w Unii Europejskiej od końca 2019 r. nie były podejmowane. Ministerstwo Rozwoju i Technologii poinformowało natomiast, że rozpoczęto prace, zmierzające do uchwalenia nowego Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów w sprawie wprowadzenia i odwołania czasu letniego środkowoeuropejskiego w latach 2022-2026 (obecne obowiązuje do końca 2021 r.). Ma to związek z nowym komunikatem Komisji Europejskiej ws. zmian czasu w latach 2022-2026, zgodnie z którym wszystkie kraje członkowskie UE „muszą przygotować przepisy prawne, na podstawie których będą kontynuowane dotychczasowe ustalenia związane ze zmianami czasu”.

Oznacza to, że – przynajmniej na razie – europosłowie nie pracują nad ostatecznym kształtem dyrektywy znoszącej sezonowe zmiany czasu. Nie wiadomo więc, jakie będą dalsze losy tego projektu.