Policjanci pełniący służbę na jednej z płockich ulic zauważyli, że kierowca osobówki podczas cofania uderzył w inne auto. Mężczyzna dostał silnych drgawek, uderzał głową o kierownicę…
Do tego zdarzenia doszło w piątkowe popołudnie na jednej z płockich ulic. Dzielnicowi podczas pełnienia służby zauważyli, że kierowca bmw podczas cofania uderzył w zaparkowany pojazd.
– Nagle siedzący za kierownicą mężczyzna dostał silnych drgawek, uderzając głową o kierownicę. Policjanci bez wahania podbiegli do pojazdu, otworzyli drzwi i przystąpili do udzielenia pierwszej pomocy kierowcy – informuje podkom. Marta Lewandowska, oficer prasowa płockiej policji.
Jak wyjaśnia, dzielnicowy posiada specjalistyczne szkolenie z zakresu kwalifikowanej pierwszej pomocy, dlatego wiedział w jaki sposób pomóc mężczyźnie, który dostał silnego ataku epilepsji.
– Początkowo z kierowcą nie było żadnego kontaktu, jednak w tracie udzielania pomocy zaczął odzyskiwać świadomość – wyjaśnia podkom. Marta Lewandowska.
Policjanci wezwali na miejsce pogotowie, a po przyjeździe pomogli załodze Zespołu Ratownictwa Medycznego przenieść mężczyznę do ambulansu. Płocczanin został przetransportowany do szpitala.
Natychmiast zabrać prawo jazdy bo jeszcze kogoś zabije. Już tu szkody wyrządzone przez nie odpowiedzialnego chorego człowieka.
Najlepiej niech przejedzie paru pieszych lub rowerzystow.
Nieodpowiedni to jest twój komentarz. W każdej chwili może ci się coś stać. Ty Pieszy też możesz iść i się możesz przewrócić bo coś ze zdrowiem nie tak. Jaki rozum taka gadka,w tym przypadku jaki rozum taki komentarz odnoszę się oczywiście do komentarza wyżej PIESZY
Pieszy moze isc i sie przewrocic, a osoba z artykulu moze dostac ataku padaczki podczas jazdy rozpedzonym samochodem. Jest chyba roznica, co nie?