REKLAMA

REKLAMA

W poszukiwaniu przyszłych gwiazd ludowej sceny

REKLAMA
Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

W poniedziałek odbył się dziecięcy Przegląd Piosenki i Przyśpiewki Ludowej. Zgodnie z tradycją, impreza ta ma na celu zapoznawanie dzieci z kulturą ludową różnych regionów Polski. Dodatkowo, pomysłodawcy przedsięwzięcia chcą pokazać najmłodszym jak wyglądały dawne zabawy, zwyczaje i obrzędy, związane z porami roku czy też ze świętami.

Przeczytajrównież

20 kwietnia w Miejskim Przedszkolu nr 6, już po raz trzynasty miał miejsce tego typu przegląd. W tym roku odbył się on pod tytułem „Hej, przeleciał ptaszek”. Na tegoroczną imprezę organizatorzy zaprosili Barbarę Wieczorek, artystkę ludową z Sannik, która zajmuje się tworzeniem wycinanek, ozdabianiem pisanek, haftowaniem oraz szydełkowaniem.

Twórczyni w czasie spotkania zaprezentowała sposób stworzenia wycinanki, w której zawarła charakterystyczne elementy dla sannickiego regionu. Mówiła również o sposobie dekorowania chat wiejskich za pomocą ozdób własnoręcznie wykonywanych przez kobiety. Ponadto, opowiedziała o znaczeniu pięknych, ludowych strojów, które zakładano na różnego rodzaju uroczystości rodzinne, wesela, chrzciny, święta i niedziele oraz kiedy szło się do kościoła i uczestniczyło w procesjach.

Na spotkaniu dzieci dowiedziały się także, jakie obowiązki na dawnej wsi miały kobiety. Najmłodsi nie wiedzieli na przykład, że kobiety same musiały robić masło, sery, piec chleb, czy kręcić wełnę na kołowrotkach. Dzieci pytały: – W takim razie czym zajmowali się mężczyźni? – Mężczyźni zajmowali się cięższymi pracami fizycznymi, takimi jak uprawianie ziemi, oranie pola, sianie zboża. Natomiast w okresie letnim, kosili i młócili wspomniane zboża – wszystkie prace wykonywali ręcznie, nie stosowało się wtedy żadnych maszyn. Człowiekiem o ważnym stanowisku we wsi był młynarz, do którego zawożono zboże, aby zmielić je na mąkę – wyjaśniała Barbara Wieczorek.




Opowieści o dawnej wsi przeplatane były wykonywanymi przez dzieci z przedszkola nr 6 piosenkami ludowymi. Zgromadzeni uczestnicy wydarzenia usłyszeli o Maryneczce, która kręciła wełnę, czarnym baranie, który często bywał w młynie oraz o łowiczankach, dumnych ze swych pięknych strojów i urody.

W dalszej części imprezy dzieci, zaproszone z czternastu płockich placówek, zaprezentowały przygotowane przez siebie utwory. Najmłodszymi artystami były dzieci z Miejskiego Żłobka nr 2, których piosenka „Miała baba koguta” spotkała się z ogromnymi brawami ze strony publiczności.
Wszystkie zaprezentowane piosenki został zaczerpnięte z różnych regionów Polski. Śpiewano m.in. krakowiaczka, śląską „Poszła Karolinka”, góralskie piosenki z Podhala, czy mazowieckie „Cyt, cyt”.

Wszyscy uczestnicy, ubrani w kolorowe, regionalne stroje, pięknie wykonywali przygotowane utwory. Na zakończenie dzieci otrzymały nagrody w postaci dyplomów i książek.

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU