Sprzed sklepu w gm. Łąck skradziono pojazd marki Opel. Już kilkanaście godzin po zgłoszeniu, policjanci operacyjni z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu płockiej komendy ustali sprawców tej kradzieży. W tym czasie złodzieje zdążyli już częściowo rozebrać auto, a resztę sprzedać na skupie złomu.
Do kradzieży opla doszło w minionym tygodniu. Jak wyjaśniała właścicielka auta, po awarii jej auto zostało zaparkowane w rejonie jednego ze sklepów w gminie Łąck. Kiedy po kilku dniach przyjechała, aby odholować pojazd okazało się, że auta już tam nie ma.
– Sprawą kradzieży pojazdu zajęli się policjanci operacyjni z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu płockiej komendy. Jeszcze tego samego dnia zatrzymali na terenie jednej z posesji w gminie Bielsk podejrzewanych o kradzież opla – informuje podkom. Marta Lewandowska, oficer prasowa płockiej policji.
Zgodnie z ustaleniami funkcjonariuszy, podejrzani wciągnęli opla na lawetę, a następnie przewieźli go kilkadziesiąt kilometrów dalej, wykręcili z niego wartościowe części, po czym sprzedali resztę na skupie złomu w powiecie włocławskim.
– W wyniku przeszukania, w jednym z zaparkowanych pojazdów na posesji mieszkańca gminy Bielsk policjanci zabezpieczyli części od skradzionego pojazdu – wyjaśnia podkom. Marta Lewandowska.
Podejrzani o kradzież opla to mężczyźni w wieku od 28 do 45 lat. Usłyszeli już zarzuty – grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.