REKLAMA

REKLAMA

Ukradli MotoMikołajową puszkę z datkami. „Macie czas do środy”

REKLAMA

MotoMikołaje przez pandemię mają utrudnione zadanie. Nie mogą, jak co roku, zorganizować akcji zbierania datków, dzięki którym dzieci ze szpitala, domów dziecka czy noclegowni dla kobiet miały prezenty. Założyli więc zrzutkę, zbierają też do puszek. I właśnie jedną z nich, ustawioną w sklepie w Goślicach, ktoś ukradł.

Płoccy MotoMikołaje zbierają w tym roku na prezenty dla setki dzieci, które przebywają w Noclegowni dla Kobiet, Szpitalu Św. Trójcy, Ośrodku Opiekuńczo-Wychowawczym oraz Rodzinnych Domach Dziecka z ul. Agrestowej i Na Skarpie w Płocku. Dodatkowo, chcą zrobić prezent koledze motocykliście, Rafałowi Suskiemu, któremu podczas przejażdżki na motocyklu wyjechał na drogę pijany traktorzysta.

Przeczytajrównież

Tymczasem ze sklepu w Goślicach skradziono MotoMikołajową puszkę na datki.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

– Zastanawiamy się, co niektórzy ludzie mają w głowach, żeby kraść pieniądze przeznaczone na cele charytatywne… Sprawco tego czynu, jeśli tak bardzo Ci była potrzebna kasa i posunąłeś się do tak desperackiego kroku, to znaj nasze serce… Kup sobie chleb i co Ci tam potrzeba. Może okaże się, że w ten sposób pomogliśmy jeszcze jednej potrzebującej osobie. Jeśli jednak okradłeś dzieci z gwiazdkowych prezentów z innych powodów to… zostawiamy to bez komentarza, ale sam się prosisz o rózgę od Mikołaja – napisali 23 listopada MotoMikołaje.

Jednak, po uzyskaniu szczegółów, dotyczących kradzieży i obejrzeniu nagrania z monitoringu, organizatorzy zbiórki postanowili nie odpuszczać.




– Okazuje się, że puszkę ukradło dwóch cwaniaczków w wieku 20-25 lat, mieszkańców okolicy. Przyszli kupić piwo. W jaki sposób nasza puszka skojarzyła im się z puszką piwa, nie mamy bladego pojęcia. Panowie ją zgrabnie za…jumali. Po czym odjechali fiatem punto. Początek rejestracji WPL. Znamy jeszcze więcej szczegółów… ale dajemy złodziejom szansę na zwrócenie naszej własności. (…) W ciągu 48 godzin macie oddać do sklepu naszą puszkę z całą zawartością. A wiemy, że w środku było co najmniej 1000 zł. Koleżanka wracając z pracy, wrzuciła tam zebraną wśród swoich znajomych kasę, głównie na leczenie Rafała Suskiego. Czekamy na zwrot puszki do środy. Inaczej sprawę zgłaszamy na policję i publikujemy filmik w necie – ostrzegają MotoMikołaje.

Proszą też o udostępnianie informacji. – Chamskie zachowania trzeba tępić. Zwłaszcza, że mamy tyle dowodów tej bezczelnej kradzieży – podsumowują.

Przyłączamy się do apelu, a jeśli ktoś chce pomóc w sprawieniu dzieciom radości, może przyłączyć się do akcji, poprzez wpłatę na portalu zrzutka.pl.

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Komentarze 4

  1. Paula says:

    Heheh co pustaki prostaki …karma wraca kochani moze i wy kiedys nie bedziecie mieli na przebty dla swoich pociech…nie zycze ale serca to wy nie macie…i mozgu chyba tez…

  2. Hehe says:

    Patole nic pozatym to samo jak na zielonym jarze Pani patola zajumala puszke dla Zosi po czym wrocila odstawić.

  3. Re says:

    Dajcie filmik…… Chcemy zobaczyć te rekiny biznesu. Ps: mordy obić i tyle w temacie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU