Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Płocku zatrzymali dwóch mężczyzn (26 i 33 lata), podejrzanych o kradzież samochodów na terenie Płocka oraz powiatu nowodworskiego.
Jak informuje płocka policja, w połowie sierpnia na terenie Płocka skradziony został hyundai.
– Policjanci pracujący nad sprawą, w wyniku czynności operacyjnych ustalili, że ma dojść do kolejnych kradzieży na terenie miasta. Policjanci, obserwując rejony parkingów, zauważyli dwa pojazdy. Pojechali za mercedesem oraz jadącym za nim nissanem. Nie mieli cienia wątpliwości, że na osiedlu doszło właśnie do kradzieży nissana – relacjonuje mł. asp. Krystyna Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu z płockiej KMP, wspólnie z policjantami z Nowego Dworu Mazowieckiego, zorganizowali w Kazuniu blokadę. Zatrzymano kierowcę mercedesa – w pojeździe znaleziono rzeczy służące do włamania do pojazdów oraz do ich uruchomienia.
Kierowca nissana natomiast zmienił trasę i zaczął uciekać. Po pościgu, w Stanisławowie auto uderzyło w policyjny radiowóz – po tym zdarzeniu kierowca nissana został zatrzymany.
– Zatrzymani mężczyźni, to mieszkańcy Nowego Dworu Mazowieckiego. Jak się okazało, nie były to ich pierwsze kradzieże pojazdów – wyjaśnia mł. asp. Krystyna Kowalska.
Mężczyźni usłyszeli już zarzuty kradzieży łącznie trzech pojazdów: marki Nissan oraz dwóch marki Hyundai. W sobotę, 29 sierpnia, prokurator wystąpił z wnioskiem do Sądu Rejonowego w Płocku o zastosowanie wobec zatrzymanych aresztu. Za popełnione przestępstwa grozi im do lat 10 więzienia.
Z Płocka do Kazunia sobie za nimi policja jechała 60km ?
Rozumiem, że to nowe metody operacyjne i marnacja paliwa