Od rana trwają poszukiwania na Jeziorze Górskim w podpłockiej Grabinie. Z kajaka wypadł mężczyzna, akcja prowadzona jest już kilka godzin.
Jak informuje OSP KSRG Łąck, w niedzielę, 3 lipca około godz. 5.50 wpłynęła informacja o mężczyźnie, który wypadł z kajaka na Jeziorze Górskim w miejscowości Grabina (gm. Łąck).
Akcja nadal trwa, z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że w kajaku znajdowały się dwie osoby, ale jedna zdołała dopłynąć do brzegu. Do poszukiwań zadysponowano nurków, którzy przeszukują dno jeziora.
W akcji biorą udział zastępy OSP Łąck, JRG 1, JRG 2 i JRG 3 Państwowej Straży Pożarnej w Płocku, JRG Warszawa, oraz Policja.




A z kąd wiadomo ,że nie pomagał . Tonący może wciągnąć pod wodę osobę ratująca, wtedy ofiary były by 2.
Dlaczego ten drugi nie próbował pomoc? Byli trzeźwi? 😔
Skąd wiesz, że nie pomagał? Kolejna sprawa aby pomóc trzeba robić to umiejętnie, osoba która się topi jest zagrożeniem dla osoby ratującej. Pytanie brzmi czy mieli kamizelki, zwłaszcza osoba która niestety się utopiła i czy była pod wpływem alkoholu.