Wygląda to naprawdę groźnie i takie jest w rzeczywistości. Załamanie się lodu pod człowiekiem powoduje szok i atak paniki. O tym, jak przygotować się przed wejściem na zamarzniętą wodę i co zrobić, gdy wpadnie się do lodowatej wody, opowiadali i pokazywali dzisiaj płoccy WOPR-owcy.
8 lutego na Sobótce zebrało się sporo płocczan. Być może sprawił to piękny, ciepły dzień, być może waga i widowiskowość tematu. Pod nadzorem ratowników WOPR każdy chętny mógł odczuć, i to dosłownie, jakie przeżycia towarzyszą przy wpadnięciu do lodowatej wody.
Ratownik najpierw na własnym przykładzie pokazał, jak bardzo przydaje się gwizdek czy kolce oraz sznurek. Te drobne przedmioty mogą często uratować życie. Równie trudne, jak wyjście z wody w tych warunkach, jest później przebranie się w suche ubrania. Chociaż trzeba przyznać, że 8 lutego pogoda była wyjątkowo przychylna dla uczestników imprezy. Pomógł zapewne również talerz ciepłej grochówki i gorąca herbata.
Zobaczcie nasze zdjęcia i film.