Dwie próby samobójcze miały miejsce w ostatnich dniach w Płocku. Najpierw mężczyzna chciał skoczyć z wiaduktu nad Trasą Ks. J. Popiełuszki, a w nocy z niedzieli na poniedziałek młoda kobieta usiłowała się zabić w jednym z moteli.
W minioną sobotę (2 marca) rano policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Płocku otrzymali od przechodnia informację, że na Moście Solidarności młody mężczyzna przechodzi na drugą stronę barierki. Płocczanin przypuszczał, że mężczyzna chciał popełnić samobójstwo.
– Natychmiast mundurowi pojechali w kierunku płockiego mostu, jednak nie zauważyli tam opisywanego przez zgłaszającego mężczyzny – informuje sierż. sztab. Marta Lewandowska z Komendy Miejskiej Policji w Płocku. – Postanowili dokładnie sprawdzić tereny przyległe do wskazanego przez zgłaszającego miejsca. Już po kilku minutach zauważyli na wiadukcie nad Trasą Ks. J. Popiełuszki mężczyznę, który przechodził przez barierki – wyjaśnia rzecznik płockiej policji.
Zachowanie mężczyzny wskazywało, że chce on skoczyć wprost pod nadjeżdżające pojazdy. Policjanci wjechali na wiadukt, następnie jeden z nich spytał o godzinę, odwracając uwagę mężczyzny, a w tym czasie drugi z policjantów podbiegł do niego. Wspólnie ściągnęli z wiaduktu 39-letniego mężczyznę, który krzyczał, że musi skoczyć oraz że nie chce żyć. Okazało się, że pozostawił już list pożegnalny. Jak ustalili policjanci, niedoszły samobójca był trzeźwy. Wezwani na miejsce ratownicy zabrali mężczyznę do szpitala.
Drugie zdarzenie miało miejsce z niedzieli na poniedziałek (3/4 marca) kilka minut po północy.
– Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie od mężczyzny, że jego znajoma chce popełnić samobójstwo. W rozmowie z dyżurnym mówił, że kobieta miała nocować w jednym z płockich moteli. W kilkanaście minut po zgłoszeniu, policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego zlokalizowali motel, w którym miała przebywać kobieta. Drzwi wynajmowanego pokoju były otwarte, na podłodze widoczne były ślady krwi. Policjanci znaleźli nieprzytomną kobietę w łazience i natychmiast udzielili jej pomocy przedmedycznej. 21-latka została przekazana pod opiekę lekarzy – informuje sierż. sztab. Marta Lewandowska.
Jak dodaje, to kolejne sytuacje, w których płoccy policjanci ratują życie osób, chcących popełnić samobójstwo.