W sobotę, 7 listopada, w przedostatnim przed zimową przerwą meczu przed własną publicznością, Królewscy Płock szybko rozprawili się z Mazovią Grodzisk Mazowiecki i ostatecznie zapisali na swoim koncie piąte zwycięstwo w obecnie trwających rozgrywkach piłkarskiej III ligi mazowieckiej kobiet.
Pierwsza połowa zdecydowanie przebiegała pod dyktando gospodyń sobotniego widowiska. Dwie szybko zdobyte przez Darię Nowak bramki skutecznie ustawiły to spotkanie i odebrały piłkarkom z Grodziska Mazowieckiego chęci do gry.
Trzeci gol dla Królewskich padł już w 17. minucie, kiedy po uderzeniu Darii Kusej, tor lotu piłki zmieniła jedna z obrończyń przyjezdnych.
W pierwszej połowie gospodynie zdecydowanie górowały nad rywalkami, które jedyną okazję do pokonania Marty Hućko stworzyły w 30. minucie spotkania, kiedy to napastniczka gości w sytuacji sam na sam z bramkarką Królewskich, strzeliła minimalnie obok słupka.
Druga połowa rozpoczęła się od zdecydowanych ataków „Pomarańczowych”, które przez pierwszy kwadrans tej części meczu, nie wypuszczały przeciwniczek z ich własnej połowy. Jednak gdy tylko na to pozwoliły, to zostały skarcone i straciły bramkę, po precyzyjnym uderzeniu, przy którym Hućko nie miała żadnych szans na skuteczną interwencję.
Do końca spotkania, pomimo tego, że Królewscy kontrolowali przebieg meczu i tworzyli sobie dogodne sytuacje do zmiany wyniku, końcowy rezultat nie uległ już zmianie i płocczanki pokonały Mazovię Grodzisk Mazowiecki 3-1 (3-0).
Do końca rundy jesiennej sezonu 2015/2016 pozostały już tylko dwa mecze. W środę 11 listopada Królewscy wybierają się do Wyszkowa, gdzie o 13:30 zmierzą się z tamtejszymi Loczkami, natomiast w ostatnim meczu rundy w sobotę 14 listopada o godzinie 11, płocczanki na Stadionie Miejskim w Płocku, zmierzą się ze Żbikiem Nasielsk.
KS Królewscy Płock – Mazovia Grodzisk Mazowiecki 3-1 (3-0)
Bramki: Daria Nowak 7, 13, bramka samobójcza (po uderzeniu Darii Kusej) 17
KS Królewscy Płock: Marta Hućko, Julia Mikołajewska, Daria Przybysz, Anna Wojtkowska, Kinga Lisiewska (53 Wiktora Wiączek), Klaudia Łyzińska, Daria Kusa, Klaudia Stradomska, Daria Nowak (K), Dominika Janicka, Alicja Jankowska (61 Olga Kamińska).
Klaudia Łyzińska (pomocniczka): Cieszę się, że 3 punkty zostały w Płocku. Mimo wygranej uważam, że mogłyśmy strzelić jeszcze kilka bramek, bo stwarzałyśmy wiele trudnych dla przeciwnika sytuacji. Popełniłyśmy kilka błędów, ale potrafiłyśmy utrzymać się przy piłce. Dałyśmy z siebie wszystko i wychodząc na boisko myślałyśmy tylko o wygranej. Czeka nas ciężki tydzień, już w środę zmierzymy się z Loczkami Wyszków, a w sobotę ze Żbikiem Nasielsk.
Daria Przybysz (obrończyni): Mecz był dobry, szkoda tylko, że w niektórych sytuacjach nie wykorzystałyśmy swoich okazji, pchałyśmy się w kilka dziewczyn, a wystarczyło wymienić kilka podań między sobą i zrobiłybyśmy miejsce, żeby wejść w kierunku bramki. Nie pozwoliłyśmy przeciwniczkom pograć długo na naszej połowie, starałyśmy się jak najszybciej odebrać im piłkę i ponownie budować atak. Nasza przewaga była widoczna, dzięki zaangażowaniu zakończyłyśmy ten mecz wygraną, zostawiając 3 punkty w Płocku.