– Udział w konkursie pozwolił mi uwierzyć w siebie – powiedziała nam Weronika, uczestniczka wyborów Miss 2014 Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Płocku. – Przy okazji dobrej zabawy inaczej zaczęłam na siebie patrzeć, zaakceptowałam siebie – dodała. 24 kwietnia jury wybrało najpiękniejszą studentkę PWSZ.
Tłumnie zrobiło się na wiślanym nabrzeżu w czwartkowe popołudnie. Studenci z całej Polski odwiedzili Płock, aby dopingować najpierw uczestniczki wyborów Miss 2014 Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Płocku, a następnie wysłuchać wokalistów i zespołów, biorących udział w festiwalu muzycznym „Katorga”.
Do finału wyborów najpiękniejszej stanęło 11 dziewczyn, wyłonionych wśród studentek płockiej PWSZ. Do konkursu zgłaszały się same lub zostały wytypowane przez kolegów i koleżanki. Kandydatek było 12, ale jedna nie wzięła udziału w finale ze względów zdrowotnych. Przygotowania do finałowej gali trwały dwa tygodnie. Wśród kandydatek na miss przeważały studentki Ekonomii – było ich aż pięć, po dwie studentki reprezentowały Wydziały Pedagogiki i Pielęgniarstwa oraz po jednej Informatykę i Kosmetologię.
Dziewczyny na scenie zobaczyliśmy w czterech wyjściach. Zaprezentowały się publiczności i jury w strojach sportowych, następnie były stroje formalne: białe bluzki i czarne spódniczki, potem stroje koktajlowe, a na koniec suknie wieczorowe.
Finalistki miały okazję zaprezentować także swoją wiedzę, odpowiadając na pytania jury, które składało się ze studentów PWSZ, płockich dziennikarzy oraz dwóch zeszłorocznych Miss: Joanny Chrustowskiej – Queen of Poland oraz Patrycji Neitsch – Miss Mazowsza. Uczestniczki nie znały pytań, miały zdać krótki egzamin z wiedzy i kreatywności odpowiedzi. Wszystkie dziewczyny starały się wypaść jak najlepiej, pomimo tego, że widać było tremę i stres, to odpowiadały na pytania dowcipnie i z wdziękiem. Z tego co mówiły o sobie wynikało, że prawie wszystkie interesuje sport – albo kibicują, albo same coś uprawiają. Oprócz tego wśród zainteresowań pojawiły się takie dziedziny jak film czy malarstwo.
W końcu przyszedł czas na obrady jury, w których także braliśmy udział. Było burzliwie, bo wybór nie był łatwy. Walka rozgrywała się pomiędzy dwoma faworytkami – Pauliną Wiśniewską, studentką II roku Ekonomii a Sylwią Dąbrowską z II roku Pedagogiki. Podczas głosowania jury doszło do precedensu, ponieważ zdania były podzielone równo – członków jury było 12. W rezultacie, o zwycięstwie przeważył… wzrost kandydatki. Paulina, nasza faworytka, niestety jest niższa, więc chociaż – naszym zdaniem – ma w sobie może nieco więcej wdzięku i uroku osobistego, to koronę miss z rąk Joanny Chrustowskiej odebrała Sylwia Dąbrowska – długonoga blondynka. Zwyciężczyni będzie reprezentowała Płock na wyborach krajowych PWSZ w Białej Podlaskiej.
Zdecydowanie trzeba jednak podkreślić, że wszystkie dziewczyny w konkursie zwyciężyły – pokazały swoją odwagę, zdrową rywalizację i to, że można świetnie się bawić, niekoniecznie z koroną miss na głowie.
– Podczas przygotowań do gali miałyśmy super zabawę, część koleżanek poznałam w trakcie prób i mam nadzieję, że te przyjaźnie w nas pozostaną – powiedziała nam Marta, kandydatka na miss z I roku Pielęgniarstwa.
Zobaczcie galerię zdjęć z wyborów Miss Studentek.
co jak co, ale duża część dziewczyn elokwencją się nie wykazała… Myślę, że to też jest bardzo ważne w takich konkursach.
„chociaż – naszym zdaniem – ma w sobie może nieco więcej wdzięku i uroku osobistego” – chyba sobie kpicie zamieszczając taki komentarz na niby-szanującym się portalu? nie interesuje mnie uroda żadnej z tych dziewczyn, nie głosowałam, nie miałam styczności z konkursem – ale ŻADEN, podkreślam ŻADEN szanujący się portal nie powinien publikować takiej opinii. Wstyd i poziom pudelka.
Przecież byli w jury. Własne zdanie to cos co w Płocku akurat jest zaleta a nie wadą. A ze ci sie nie podoba to idź tam gdzie piszą tak aby podobało sie wszystkim.
Ale brednia. Jakiej opini?
Głosowali na inną osobę i byli za innym wyborem. Co tu jest niezrozumiałego czy oburzającego? Co za ludzie dziwni w tych internetach ;)
na dodatek masz problem sam z sobą lub sama z sobą. Trzeba było iść i obejrzeć to na żywo…a nie zabierać głos w sprawie o której nie masz zielonego pojęcia. Skoro cię nie było to nie wiesz jak to wyglądało. Skoro nie wiesz, nie masz prawa nawet zabierać głosu. Jednak płocka zaściankowość- górą ;) No cóż, zawsze znajdzie się ktoś, kto krytykuje- nie mając pojęcia o co chodzi. Krytyka dla krytyki, cecha zgorzkniałych płocczan i nie tylko. Życzę więcej optymizmu i dystansu do siebie i otaczającej cię rzeczywistość :))
chodzi o standardy dziennikarskie, a jakiś konkurs miss na jakieś uczelni w jakimś Płocku. jak chce się aspirować do roli dobrego portalu, to tak też powinno się go prowadzić. ale co mi tam, nie moja sprawa, że dziennikarstwo upada
Co za człowiek ;)
Upadkiem dziennikarstwa jest w/g ciebie własna opinia?
To tak jak niedawno ktoś napisał że upadkiem dziennikarstwa jest publikowanie czegoś „z niepotwierdzonych źródeł”.
Z potwierdzonych to żadne dziennikarstwo tylko odtwórstwo i przepisywanie.
Podobnie tutaj. Jakby napisali że wygrała to była by notka a nie własne zdanie. Skoro na kogoś innego głosowali to piszą to i piszą dlaczego zamiast ukrywać.
To jest upadek?
Powiedz lepiej kto ci płaci za takie opinie ;)
A czym jest dziennikarstwo? Przedstawianiem świata, interwencją kiedy trzeba, docieraniem do prawdy. Ale nie komentowanie, zwłaszcza na portalach informacyjnych. Komentarz – tak, ale w publicystyce i podkreślone. Jeżeli portal relacjonuje przebieg wydarzenia, to nie powinien przedstawiać TAKICH opinii.
Czy żeby być krytycznym, to zawsze trzeba być opłacanym?
A co do niepotwierdzonych źródeł – dziennikarz ma obowiązek sprawdzać informacje – nie piszemy, że pani Stasia pani Zosi otruła kota tylko dlatego, że ona tak twierdzi. Ale widocznie mam do czynienia z dziennikarzem, który wie lepiej.
„Ale nie komentowanie” – Mają nie tyle prawo co OBOWIĄZEK!. Może nie studiowałem dziennikarstwa ale to są podstawy który każdy powienien znac zanim weźmie się za dyskusję.
– definicja –
reportaż – sprawozdanie dziennikarskie z prawdziwych wydarzeń, wzbogacone o dokładny opis środowiska, charakterystykę postaci oraz o wrażenia samego reportera.
Wrażenia reportera… Hmm ;) Czyżby nie chodziło o własne opinie?
Ale pomijając już to – sprawdźmy kolejne definicje:
Podstawowe funkcje prasy:
– funkcja opiniotwórcza (pozwala ukształtować pogląd na dane zdarzenie/sytuację/stan)
– funkcja postawotwórcza (kształtuje postawę w danej sprawie)
A co do niepotwierdzonych źródeł. Jeśli informacje są sprawdzone to jak można uznać je za niepotwierdzone?
Trochę logiki szanowny Panie.
A swoją drogą – bardzo często w komentarzach można podyskutować tutaj z autorem artykułu ale jest pewna zasada… Trzeba pisać z sensem i mieć chociaż odrobinę racji a nie wymyślać swoje zasady i przepisy ;-)
jeżeli ani studia, ani praca w zawodzie nie dają kompetencji do dyskusji na temat pracy dziennikarza, to już nie wiem co daje. uprzedzam pytanie, petroecho nie jest medium dla mnie konkurencyjnym, portal generalnie lubię i cenię, ale są rzeczy, których się nie robi. pozdro
mogli to opisać gorzej. Zaproszona miska specjalnie kilka razy ponawiała głosowanie żeby wygrała jej koleżanka
hahahaha – Oburzenie że ktoś ma własne zdanie? LOL – oto Polska własnie.
Żaden portal nie ma prawa miec własnego zdania????
Tylko ty?
Oburzające ;P
najbrzydsza wygrala. nie ma zadnych szans dalej. najpierw zeby niech wyprostuje i te uszy odstajace
Trzeba umieć przegrywać xxx. :D
hahaha xD Trzeba przejrzeć na oczy i dostrzec piękno innych kandydatek.
Oburzenie ludzi, którzy tam byli jednoznacznie mówi jak bardzo podoba im się wybrana Miss.