Trzeci weekend czerwca w Płocku oraz na terenie powiatu płockiego, to dwa wypadki drogowe oraz aż dwadzieścia cztery kolizje. Zatrzymano również pięciu nietrzeźwych kierowców. Dodatkowo, na terenie naszego miasta miały miejsce dwa bliźniaczo wyglądające rozboje.
– W miniony weekend wystąpiły dwa wypadki drogowe, jeden w piątek, w miejscowości Wrogocin (gm. Drobin), a drugi w niedzielę w Słupnie – powiedział rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek. – Ponadto, odnotowano dwadzieścia cztery kolizje, po dwanaście w Płocku i powiecie. Zatrzymano także pięciu nietrzeźwych kierowców, czterech w Płocku i jednego na terenie powiatu. Ponadto, płoccy policjanci doprowadzili do izby wytrzeźwień 38 osób – podsumował Krzysztof Piasek.
Do pierwszego wypadku doszło 19 czerwca, w miejscowości Wrogocin (gm. Drobin), w którym poszkodowany został pasażer motoroweru. Po przewiezieniu mężczyzny do szpitala, okazało się, że doznał on złamania kostki śródstopia. Jednak, poza złamaniem, mężczyzna okazał się być mocno nietrzeźwy i w związku z tym nie pamięta, w jaki sposób doszło do tego zdarzenia.
Drugi wypadek, o którym mówił przedstawiciel płockiej policji, miał miejsce 21 czerwca. W Słupnie, na ulicy Warszawskiej, jak wstępnie ustalili wysłani na miejsce zdarzenia policjanci, kierowca samochodu volkswagen polo z niewiadomych przyczyn zjechał na drugi pas jezdni i zderzył się z jadącym z naprzeciwka autem daewoo lanos. W wyniku odniesionych obrażeń, kierujący obu pojazdów zostali przetransportowani do szpitala.
Odnotowano również trzy zgłoszenia o charakterze kryminalnym oraz dwa rozboje.
Pierwsze zdarzenie wystąpiło w piątek, 19 czerwca, kiedy to w Płocku na ulicy Reja włamano się do jednego z mieszkań, w wyniku czego skradziono biżuterię oraz paszport.
W piątek miało miejsce również kolejne zdarzenie kryminalne. Tym razem, w miejscowości Grabina (gm. Łąck). Właśnie tam zginęło 12 sztuk metalowych przęseł ogrodzeniowych o łącznej wartości około 10 800 złotych.
Następne zdarzenie wystąpiło w nocy z 19 na 20 czerwca. Na Placu Narutowicza w Płocku, doszło do uszkodzenia jednego z pojazdów, poprzez odgięcie pokrywy bagażnika. Szacowana wartość strat to około 500 złotych.
Wspomniane rozboje natomiast, miały miejsce dzień po dniu – 20 i 21 czerwca.
Do pierwszego z nich doszło w sobotę, o godzinie 22 w parku, w rejonie katedry. – Trzech nieznanych sprawców napadło na mężczyznę, pobiło go i ukradło mu 20 złotych – przekazał nam rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek. – Policjanci w dalszym ciągu pracują nad tą sprawą, aby ustalić sprawców tego zdarzenia – dodał.
W niedzielę, około 22.45 na ulicy Sienkiewicza, miał miejsce drugi rozbój. Trzech mężczyzn pobiło 45-latka i ukradło mu telefon. – Dzięki współpracy z Centrum Monitoringu Miejskiego, 40 minut po zdarzeniu na ulicy Bielskiej płockim policjantom udało się zatrzymać podejrzanych, którzy mieli przy sobie skradziony telefon – podsumował Krzysztof Piasek.
Jak się okazało, zatrzymani mężczyźni to płocczanie w wieku 24, 26 i 27 lat. Wszyscy trzej byli pijani. Podczas zatrzymania zachowywali się bardzo agresywnie. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu, gdzie w poniedziałek zostaną przesłuchani. Prawo za rozbój przewiduje karę do 12 lat więzienia.