Sportbonus to program, który funkcjonuje w Płocku od października ubiegłego roku. Dzięki niemu, robiąc codzienne zakupy, możemy wspierać klub Wisła Płock, odzyskać część wydatków dla siebie oraz zdecydować, na co klub przeznaczy przekazane przez nas pieniądze. Dzisiaj pokażemy, jak to zrobić w praktyce.
W poprzednich artykułach pokazaliśmy jak łatwo zarejestrować się w programie Sportbonus. Teraz czas rozpocząć gromadzenie środków. Lista punktów w Płocku, w których możemy to zrobić, znajduje się na stronie sportbonus.pl/sklepy. Znajdziemy tam blisko 300 partnerów (w samym Płocku 80) z różnych branż – gastronomii, mody czy reklamy, są kwiaciarnie, hotele, firmy komputerowe, ale i salony kosmetyczne. Wybieramy, czy chcemy skorzystać z punktów internetowych czy stacjonarnych.
Ponieważ pora była obiadowa, postanowiliśmy skorzystać z oferty Sport Catering, który znajduje się w pobliżu redakcji, na terenie stadionu im. Kazimierza Górskiego w Płocku. W tym miejscu można obejrzeć w spokoju mecz, zjeść pyszny obiad czy kupić przekąski w trakcie meczu. Lokal czynny jest od godz. 10 do 16, a w dniu meczu od godz. 10 do zakończenia wydarzenia.
Sprawdziliśmy na sportbonus.pl, że możemy uzyskać tam zwrotkę w wysokości 4% oraz że na miejscu zapłacimy tylko gotówką.
W Sport Catering pełna sala, sporo osób z torbami treningowymi. Na dużej tablicy wypisane dzisiejsze menu, aktualizowane na bieżąco przez obsługę. Dobrze widoczne są plakaty Sportbonus oraz ulotki, które w prosty sposób przekazują, jak skorzystać z programu.
Wybieramy potrawy, płacimy, a na tablecie pani wpisuje kwotę zamówienia. My wpisujemy numer klienta (zapisaliśmy go w notatkach telefonu, ale jeśli zarejestrujemy w programie swój telefon, będziemy mogli podawać sam numer telefonu). Wciskamy przycisk OK i… już.
Cała operacja trwała chwilę, a można ją jeszcze skrócić, jeśli w trakcie rejestracji podamy numer telefonu lub zarejestrujemy się poprzez SMS (wystarczy wysłać SMS na numer 7136 o treści SBO.wislaplock – koszt 1 zł + VAT).
Przekazaliśmy połowę rabatu na rzecz Wisły Płock, a druga część zapisała się na naszym koncie. Na tablecie wyświetliło się podsumowanie transakcji, dzięki któremu wiedzieliśmy, jaka dokładnie była to kwota. Wydaliśmy niewiele na obiad, ale wyobraźcie sobie ile można zebrać, korzystając codziennie z programu, np. jadąc taksówką, jedząc w restauracji, kupując kwiaty czy idąc do fryzjera!
Na telefonie odczytaliśmy e-mail, który przyszedł na zarejestrowane w programie nasze konto – to podziękowanie za zrobienie zakupów. Po zalogowaniu na konto, otrzymaliśmy powiadomienie o ilości zebranych punktów.
W specjalnej ankiecie możemy zdecydować, czy środki klub powinien przeznaczyć na nagłośnienie trybuny wschodniej, zakup sprzętu dla dzieci i młodzieży, akcję specjalną na zakończenie rundy zasadniczej czy przeniesienie zebranych pieniędzy na kolejną sondę. Zdradzimy, że jak na razie wygrywa ta druga opcja.
Nie da się ukryć – to bardzo proste. Już planujemy, który punkt partnerski programu odwiedzimy następny. A wy? Skorzystaliście już z okazji wsparcia klubu? Dodamy jeszcze, że jeśli nie jesteście zapalonymi kibicami, możecie w tym programie wesprzeć także np. UNICEF.