W sobotę, 20 września, odbyło się trzecie Zakończenie Sezonu Motocyklowego Płock 2014. Na imprezę zjechało dużo ponad tysiąc motocykli.
Niczym dziwnym nie jest, gdy widzimy mężczyznę jadącego na motocyklu, kobiety też powoli wpisują się w motocyklowy kanon, ale dzieci czy… psy, wciąż mogą dziwić. Nawet w świecie gender czy Conchity Wurst.
Sobotni zlot rozpoczął się mszą świętą, którą odprawili księża motocykliści. Ołtarz, którego elementem są motocykle, to piękny widok dla każdego fana motoryzacji. Po błogosławieństwie księży motocyklistów, wszyscy pojechali ulicami miasta w stronę Orlen Areny. Ludzie, którzy napotykali na swojej drodze paradę, nie kryli zdziwienia, w końcu nie zawsze widujemy ponad tysiąc motocykli na raz.
Przy Orlen Arenie zorganizowano sporo atrakcji. Dla nas głównym punktem był pokaz stuntu Maćka DOP i Ewy Pieniakowskiej. To, co Maciek wyprawiał na parkingu w okolicach hali sportowo-widowiskowej, było niesamowite.
Pokłony i wyrazy uznania dla organizatorów. Zrobienie z motocyklowej imprezy wydarzenia, które zainteresowało tysiące płocczan, zupełnie nie związanych z tematem, to nie lada wyczyn. Zaproszeni goście, tacy jak super kucharz Nestor Grojewski, stunterzy Maciek DOP i Ewa Pieniakowska, kapele, Jo Art Show, która zadbała o super rozrywkę dla najmłodszych czy inne atrakcje, które zapewnili organizatorzy, świadczą o zaangażowaniu i corocznym rozwoju imprezy. Pozostaje się tylko domyślać, co będzie na 4. edycji…