Kiepskie warunki na drodze i prawdopodobnie niedostosowanie prędkości do sytuacji pogodowej spowodowały, że kierowca osobówki zawisł nad rowem. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
24 października na wjeździe do jednej z posesji, nieopodal strażnicy OSP Słubice, samochód osobowy marki Ford zawisł nad rowem.
– Sytuacja była o tyle niebezpieczna, iż pojazd częściowo znajdował się na jednym z pasów drogi – informują strażacy z OSP Słubice. – Dodatkowo panujący jeszcze półmrok, padający deszcz i fakt, iż sytuacja miała miejsce na łuku drogi wpływały niekorzystnie na bezpieczeństwo – tłumaczą.
Strażacy poinformowali Państwową Straż Pożarną w Płocku, otrzymali zgodę na podjęcie działań, aby pomóc kierowcy pojazdu. Zabezpieczyli miejsce zdarzenia, następnie pomogli w wydobyciu pojazdu przy pomocy wózka widłowego.
– Szczęśliwie skończyło się jedynie na strachu, nikt nie został poszkodowany, a również i pojazd nie został uszkodzony – podsumowują strażacy.