W październiku ubiegłego roku pisaliśmy o problemach sali sensorycznej w Szkole Podstawowej nr 18. Sala, która była realizowana z Budżetu Obywatelskiego, wyposażona była w pełni, jednak terapeuci mieli za mało przyznanych godzin, żeby w pełni wykorzystywać jej możliwości. Teraz to się zmieniło.
Szkoła Podstawowa nr 18 działa już 38 lat. Siedem lat temu otworzyła pierwszy oddział integracyjny, skupiający w jednej klasie dzieci zdrowe i niepełnosprawne. Teraz ma już cztery takie oddziały, do których uczęszcza osiemnastu uczniów niepełnosprawnych. – Wielu z podopiecznych szkoły, bo aż osiemdziesięcioro, to dzieci z opiniami z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej o dysleksji, dyskalkulii, dysgrafii, ADHD, ze wskazaniami do terapii logopedycznej bądź terapii integracji sensorycznej – mówi Anna Ciulińska, terapeuta integracji sensorycznej. – Wzrosło więc zapotrzebowanie na specjalistyczne zajęcia nie tylko dydaktyczne, ale również terapeutyczne – dodaje.
Jak tłumaczy pani Ania, dzieci wymagające pomocy posiadają różnorodne niepełnosprawności: intelektualne, ruchowe, autyzm, zespół Aspergera. – Zapewniając tym uczniom dodatkowe zajęcia, dajemy im możliwość odpowiedniego rozwoju, co znacznie ułatwia im prawidłowe funkcjonowanie w otaczającym świecie – wyjaśnia terapeutka.
W marcu 2013 roku szkoła zajęła 3. miejsce w I edycji Budżetu Obywatelskiego z projektem pt. „Remont i wyposażenie sali do terapii SI”. Otwarcie sali nastąpiło we wrześniu 2013, jednak już w październiku okazało się, że zapotrzebowanie na zajęcia znacznie przekracza ilość godzin, opłacanych przez ratusz. O problemie poinformowała nas wówczas jedna z mam, która nie mogła skorzystać z tej formy terapii.
Teraz ten problem zniknął. – Obecnie placówka zapewnia zajęcia terapii integracji sensorycznej wszystkim potrzebującym jej dzieciom – zapewnia pani Ania. – Są one finansowane przez Urząd Miasta Płocka, a od połowy maja br. również przez Fundację Grupy PERN „PRZYJAŹŃ”, która na ten cel przeznaczyła ponad 10 tysięcy złotych. Na razie Fundacja zapewniła finansowanie zajęć do 15 listopada 2014 roku.
– To niezwykle ważne, żeby dzieciom z zaburzeniami zapewnić terapię zaburzeń integracji sensorycznej – wyjaśnia Anna Ciulińska. – Kluczowe w terapii integracji sensorycznej nie jest wyuczanie zachowań – w tym celu ćwiczenia wykonywane przez dziecko dobiera się tak, żeby za każdym razem czymś się różniły. Zadania stawia się na granicy możliwości dziecka, jednak tak, żeby z wysiłkiem było w stanie je wykonać. W ten sposób dziecko poprawia nie tylko swoje funkcjonowanie fizyczne, ale staje się bardziej pewne swoich umiejętności, zyskuje poczucie własnej wartości i sprawstwa – dodaje.
Terapia u dzieci odbywa się w specjalnie wyposażonej sali terapeutycznej, której najważniejszą częścią jest sprzęt podwieszany. Jak tłumaczy pani Ania, służy on do stymulowania układu przedsionkowego i proprioceptywnego, czyli podstawowych układów sensorycznych. Zajęcia odbywają się w formie „jeden na jeden”, czyli terapeuta z jednym dzieckiem.
– Terapia ta jest bardzo kosztowna, w związku z czym wielu rodziców nie stać na zapewnienie dzieciom kosztownej prywatnej terapii. Tym bardziej jesteśmy wdzięczni za pomoc ofiarowaną przez Fundację Grupy PERN „PRZYJAŹŃ” – podsumowuje terapeutka.