REKLAMA

REKLAMA

Rzeźniczak: „Puściły mi nerwy”. Jest oficjalny komunikat Wisły Płock

REKLAMA

Przeczytajrównież

Jak informowaliśmy, w poniedziałek, 7 lutego, podczas meczu Wisły Płock z Radomiakiem Radom, kapitan Nafciarzy, Jakub Rzeźniczak pokazał obsceniczny gest zawodnikowi przeciwnej drużyny. Klub wydał oficjalne stanowisko w tej sprawie.

Kuba Rzeźniczak ma sporo problemów w życiu prywatnym, do tego doszły kontrowersje po meczu z Radomiakiem Radom. W doliczonym czasie gry drugiej połowy kapitan Wisły Płock nieprzepisowo zatrzymał zawodnika gospodarzy, kiedy ten szykował się do ataku na bramkę Nafciarzy.

– To finalnie mogłoby się zakończyć golem na wagę trzech punktów dla drużyny Radomiaka, do tego momentu na tablicy wyników widniał rezultat remisowy 1:1. Można uznać, że faul taktyczny Jakuba na Dominiku Sokole był w tym wypadku uzasadniony, nie było w nim przesady, impetu, czy brutalności – podkreśla Michał Łada, rzecznik prasowy Wisły Płock.

Niemniej, sędzia wręczył Kubie Rzeźniczakowi żółtą kartkę, co w jego przypadku skutkowało kartką czerwoną (jedną żółtą otrzymał już wcześniej) i zejściem z boiska. Według wyjaśniania klubu, kapitan Nafciarzy nabawił się w tej akcji drobnego urazu i przez dłuższą chwilę nie podnosił się z boiska. Raphael Rossi, zawodnik przeciwników próbował nerwowo podnieść go z murawy, a wówczas Rzeźniczak „zareagował zbyt żywiołowo, wykonując przy tym niepotrzebny, obsceniczny gest”.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

– Wisła Płock szkoli młodych adeptów piłki nożnej, jej celem jest też wychowywanie lokalnej, młodej społeczności w duchu zasad fair play i wpajaniu jej najważniejszych, życiowych wartości. Gest wykonany przez kapitana drużyny był w tym wypadku zupełnie niepotrzebny. Pomimo okoliczności łagodzących, jak chociażby ostatnie problemy osobiste naszego zawodnika, władze klubu zdecydowały się nałożyć na niego karę dyscyplinarną – informuje Michał Łada.




Oficjalne przeprosiny wystosował też kapitan drużyny.

– Pragnę serdecznie przeprosić wszystkich kibiców Wisły Płock oraz wszystkich sympatyków piłkarskich w naszym kraju za moje zachowanie po czerwonej kartce w meczu z Radomiakiem. Wiem, że jako doświadczony piłkarz powinienem dawać dobry przykład młodszym, jednak niestety w tym wypadku puściły mi nerwy, poniosły emocje. To było totalnie niepotrzebne i nieprzemyślane. Po prostu głupie. Jest mi z tego powodu przykro i obiecuję, że taka sytuacja więcej się nie powtórzy. Rozmawiałem też z Raphelem i przeprosiłem go za swoje zachowanie. Ten przeprosiny przyjął – przekazał Jakub Rzeźniczak.

Wielka afera wokół płockiego piłkarza. Czy poniesie karę za swój obsceniczny gest?

Fot. Wisła Płock

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Komentarze 7

  1. $$$ says:

    A na boisku nowy sukces Wisły…

  2. Olka says:

    A jaka karę dostał? Klaps w pupę?

  3. Gość says:

    Szwoch na kapitana !

  4. Cynik says:

    O jej, wzruszyłem się. Szkoda, że to wszystko na pokaz. A i tak myśli, że wszystko mu wolno..m

  5. Przemo says:

    Każdy ma słabsze i gorsze dni dajcie mu spokój

  6. Tomek z Plocka says:

    Kapitan nie tylko mobilizuje drużynę przekazuje info od trenera taktykę ale również reprezentuje kolegów w spornych kwestiach u sędziego bo jako jedyny może rozmawiać o sytuacjach spornych oraz reprezentuje klub i kibiców. Pan Rzezniczak nie trzymający ciśnienia to nie jest materiał na kapitana. Kapitan powinien mobilizować drużynę w dobrych jak i trudnych momentach być opanowany, mądrze postępować dawać przykład być liderem na boisku a nie liderem w podbojach miłosnych rozpierdalaniem szmalu i wyglądać jak trzy ćwierci do smierci. Takie jest moje zdanie.

    • koperek_WPL says:

      dać mu nowy kontrakt aby sie nie denerwował i nie robił zrzutek..
      dla futbolu wszystko

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU