Tak jak zapowiadano, dzisiaj w wielu miejscach Polski odbyły się protesty rolników. Według NSZZ RI „Solidarność”, demonstracje mają być reakcją na pogarszającą się sytuację na rynkach rolnych.
„Polska ziemia dla polskich rolników” głosił transparent, który trzymała grupa protestujących dzisiaj w Płocku osób. „Żądamy opłacalności produkcji rolnej polskich lasów w polskich rękach” – to drugi postulat, opatrzony logo „Solidarności”. I jeszcze „Miasto Płock popiera rolników”. Z takimi postulatami przyjechali dzisiaj do naszego miasta rolnicy z okolicznych gmin, którzy – chodząc po przejściu dla pieszych w pobliżu Stanisławówki – demonstrowali swoje niezadowolenie z działalności rządu. Przedstawiciele NSZZ RI „Solidarność” przeszli także pod siedzibę Delegatury Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego, w której spotkali się z kierownikiem Delegatury w Płocku, Radosławem Lewandowskim.
Protest rolników odbywał się również na drodze wojewódzkiej nr 577, w miejscowości Topólno (gm. Gąbin), gdzie od godz. 10 około 70 osób chodziło po przejściu dla pieszych. – Protestujący chodzą po przejściu w cyklu około 15 minut, po czym schodzą z drogi, aby przepuścić pojazdy – informował Krzysztof Piasek, rzecznik płockiej policji. – Protest odbywał się spokojnie – dodał.