W minioną sobotę, 27 sierpnia, mieszkańcy Płocka bawili się podczas pikniku na stadionie Stoczniowca na os. Radziwie. Mnóstwo atrakcji dla młodszych i starszych, muzyka, wspólne biesiadowanie i cudowna pogoda – oto przepis na udane sobotnie popołudnie i wieczór.
Jak się okazuje, wystarczy skrzyknąć sąsiadów, mieć na swoim osiedlu przychylnych radnych i można zorganizować piknik dla całych rodzin. W sobotę już od 17 na stadionie Stoczniowca zaczęli pojawiać się pierwsi goście, głównie mieszkańcy Radziwia. Ze względu na upał, większość osób przybyła na piknik nieco później, w nadziei na wieczorne ochłodzenie.
– Nie spodziewaliśmy się aż tak dobrej pogody. Liczymy na to, że przybędzie kilkaset osób z całego osiedla, ale spodziewamy się także gości z innych części miasta – mówił Tomasz Kominek, radny Rady Miasta Płocka. – Jesteśmy otwarci na wszystkich – dodał.
A na placu bezpłatnie można było korzystać z atrakcji przygotowanych przez organizatorów. Dla najmłodszych nie zabrakło dmuchańców, trampolin oraz elektrycznych samochodów, a także waty cukrowej oraz popcornu. Stanęło także miasteczko służb ratowniczych – wozy strażackie i karetka pogotowia, a także policyjny radiowóz, cieszyły oczy nie tylko najmłodszych. Pokazy przygotowane przez ratowników po raz kolejny przypomniały o zasadach udzielania pierwszej pomocy. Ogromną frajdę najmłodszym i ulgę w czasie sobotniego upału sprawili strażacy, którzy rozstawili deszczownicę.
Wszyscy chętni mogli także wybrać się w podróż Ciuchcią Tumską, by zobaczyć urokliwe zakątki swojego osiedla. Starsi mieszkańcy Radziwia zajęli się poczęstunkiem. Każdy mógł skosztować tradycyjnych przysmaków z grilla. Podczas imprezy loterię prowadzili harcerze. Dochód z niej był przeznaczony na wymianę okien w harcówce.
– W miejscu, w którym się spotykamy, trzeba już wymienić okna, bo zimą możemy mieć problemy. Mieszkańcy naszego osiedla na pewno wesprą naszą inicjatywę – mówili harcerze.
I mieli rację, bo po dwóch godzinach na stole fantowym zostało już niewiele rzeczy przeznaczonych na loterię. Zabawę do późnych godzin wieczornych zapewnił DJ. Impreza była pożegnaniem kończących się wakacji, bo – jak wspominali organizatorzy – lato jeszcze się nie kończy.