Tydzień temu pisaliśmy o źle zabezpieczonej inwestycji przy budowie pasażu Roguckiego. Część dzieci, by dostać się do Szkoły Podstawowej nr 3 przy ul. Kossobudzkiego, przechodziło przez plac budowy deptaka, między pracującymi koparkami i innym ciężkim sprzętem. Teraz zabezpieczenia stoją, ale to nie rozwiązało problemu.
Po naszej interwencji, przy budowie wywieszono tabliczki ostrzegawcze, postawiono również ogrodzenia metalowe i biało-czerwone zapory. Z informacji Urzędu Miasta Płocka wynika jednak, że mieszkańcy ignorują postawione znaki.
– Mamy ogromną prośbę o zaapelowanie do mieszkańców, aby ze względu na własne bezpieczeństwo, nie skracali sobie drogi przez teren budowy w al. Roguckiego – mówi Alina Boczkowska z zespołu współpracy z mediami Urzędu Miasta Płocka. – Dzięki informacji od Państwa, w której zwracaliście Państwo uwagę, że teren nie jest zabezpieczony w należyty sposób, 14 listopada wykonawca ogrodził teren. Niestety, ogrodzenie jest systematycznie przewracane, a mieszańcy, ignorując zabezpieczenie i informacje, że to jest teren budowy i przejścia nie ma, przechodzą po placu budowy – tłumaczy urzędniczka, przesyłając na dowód zdjęcia.
Rozumiemy utrudnienia i konieczność przechodzenia naokoło inwestycji, apelujemy jednak o nie przechodzenie przez plac budowy. Można przejść nieco dalej, przy kościele Św. Królowej Jadwigi, za to znacznie bezpieczniej. Szczególnie warto pod tym kątem uczulić dzieci, które codziennie idą tą drogą do szkoły.
Ratusz przyznaje: Dotychczasowe oznakowanie niewystarczające