Co to jest człowiek żaba? W którym roku powstało w Amsterdamie Towarzystwo Ludzi Utopionych? Kiedy została po raz pierwszy opisana pomoc nieprzytomnemu metodą usta- usta? To tylko kilka pytań z testu, który miała rozwiązać młodzież w konkursie, zorganizowanym przez płocki WOPR.
14 i 15 czerwca odbył się w Galerii Wisła finał konkursu, sprawdzającego wiedzę młodzieży o ratownictwie wodnym. Do ścisłego finału zakwalifikowali się uczniowie z sześciu płockich szkół: Gimnazjum nr 6, Liceum Ogólnokształcącego im. Marszałka Stanisława Małachowskiego, Zespołu Szkół Budowlanych nr 1, III Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Dąbrowskiej, IV Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Krzywoustego oraz młodzieży z Zakładu Doskonalenia Zawodowego.
– Pytania finałowe testu, który rozwiązywaliśmy w sobotę były bardzo trudne, bez porównania do tych, które rozwiązywaliśmy w szkole – tłumaczyła nam Karolina, uczennica Gimnazjum nr 6, jedna z finalistek. Jednak warto było wykazać się wiedzą i przygotowywać do konkursu, bo nagrody były bardzo cenne. – Pierwszą nagrodą był kurs na prawo jazdy – powiedział nam Kuba Mochocki, ratownik WOPR oraz jeden z organizatorów konkursu. – Nie mogliśmy zatem ułatwiać, młodzież wykazała bardzo wysoki poziom już w pierwszym etapie, więc wiedzieliśmy, że do ścisłego finału wystartują asy wiedzy o ratownictwie – podsumował.
W sobotnim teście wzięło udział 30 młodych ludzi. W ciągu godziny finaliści musieli odpowiedzieć na 20 pytań i wykazać się naprawdę ogromną wiedzą teoretyczną. A w niedzielę przejść bezbłędnie drugi etap finału, tzw. część praktyczną, która polegała na przeprowadzeniu resuscytacji krążeniowo- oddechowej ( RKO) na wcześniej przygotowanych fantomach. Patrząc z boku można było się przekonać, że młodzież robi to bardzo sprawnie. I trudno jest tu powiedzieć o wygranych czy przegranych, bo chociaż nie wszyscy wzięli pierwszą nagrodę, to jednak wiedza i zaangażowanie tych młodych ludzi w chęć pomocy innym czy ratowania ludzkiego życia jest bezcenna. Wszyscy mogą być z siebie dumni, a płocki WOPR należy tylko chwalić za tego typu akcje i konkursy.
Faktem jest, że przy zbliżającym się okresie wakacyjnym należałoby im wszystkim życzyć jak najmniej akcji ratowniczych. Ale znając życie, posiadana wiedza przyda się nie raz, i to stanowi główną wygraną w konkursie. Bo jak czytamy w Talmudzie, jednej z ksiąg judaizmu: ”(…) ktokolwiek ratuje jedno życie, to jakby ocalił cały świat (…)”.
Sponsorami naród w konkursie WOPR-u były takie firmy jak Petrotel, Fabryka Kierowców, Sony Centre, Rasch, sklep Decathlon czy Wulkan, należący do Piotra Zdrojewskiego. Organizatorzy szczególne podziękowania kierują do Galerii Wisła, która czynnie pomogła w organizacji finału konkursu. PetroNews był patronem medialnym wydarzenia.