We wtorek funkcjonariusze płockiej policji zatrzymali mężczyznę, podejrzanego o kradzież saszetki z dachu samochodu zaparkowanego na parkingu przy ul. Kościuszki w Płocku. W mieszkaniu zatrzymanego znaleziono przedmioty, pochodzące z kradzieży.
Do zdarzenia doszło 23 czerwca, na parkingu przy ul. Kościuszki. Właściciel zaparkowanego tam pojazdu, na dachu swojego samochodu zostawił saszetkę. Jednak kiedy zorientował się, że jej zapomniał, wrócił do auta. Okazało się, że w tym czasie saszetka zniknęła. Pokrzywdzony o swojej zgubie powiadomił policję, wyjaśniając, że w saszetce były między innymi dokumenty oraz pieniądze w kwocie 3000 złotych.
Po otrzymaniu zgłoszenia, płoccy mundurowi wytypowali mężczyznę, który mógł brać udział w tym zdarzeniu. W mieszkaniu podejrzanego znaleziono dwie karty SD, które znajdowały się w skradzionej saszetce.
– Mężczyzna tłumaczył policjantom, że nie ma żadnych innych przedmiotów, z racji tego, że dokumenty wysłał do właściciela pocztą, a pieniądze już wydał – zrelacjonował rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek. – Jego zdaniem, w saszetce było tylko 100 złotych – dodał.
Zatrzymany mężczyzna przebywa w policyjnym areszcie, gdzie w środę zostanie przesłuchany. Prawo za kradzież przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.