We wtorkowe popołudnie doszło do potrącenia 12-letniego chłopca na przejściu dla pieszych. Policja została powiadomiona o tym fakcie dość późno, a z relacji świadka wynika, że sprawca odjechał z miejsca zdarzenia.
O prawdopodobnym potrąceniu powiadomił nas czytelnik, przesyłając zdjęcia. – Ktoś został chyba potrącony przy wieżowcu, tzw. „szafie” na Wyszogrodzkiej. Stoi tam karetka, podjechała też policja – napisał do nas czytelnik.
Jak się okazuje, do potrącenia 12-letniego chłopca doszło prawdopodobnie na przejściu dla pieszych, a nie przy wieżowcu.
– Otrzymaliśmy informację około godziny 15.25, że na skrzyżowaniu al. Armii Krajowej z ul. Wyszogrodzką przy Panoramie potrącono 12-letniego chłopca – mówi Krzysztof Piasek, rzecznik płockiej policji. – Jednak do zdarzenia podobno doszło między godz. 14.30 a 15, o czym wiemy z relacji chłopca, który towarzyszył poszkodowanemu – wyjaśnia rzecznik.
Według wstępnych ustaleń policjantów, którzy przyjechali na miejsce, chłopiec został potrącony na przejściu dla pieszych przez czarny pojazd, nieznanej marki, który skręcał w prawo, w ul. Wyszogrodzką. Kierowca tego samochodu podobno zatrzymał się na chwilę i odjechał.
– Na miejsce przyjechała karetka pogotowia, 12-latek pojechał do szpitala razem z mamą, która w tym czasie dotarła na miejsce. Obecnie sprawdzamy monitoring, który być może pozwoli ustalić szczegóły tego zdarzenia. O tym, czy zakwalifikujemy to jako wypadek, zadecydują badania lekarskie chłopca – tłumaczy Krzysztof Piasek.
Dodaj swój komentarz