Podczas wtorkowej sesji Rady Miasta Płocka, klub radnych Prawa i Sprawiedliwości złożył wniosek o rozszerzenie projektu uchwały, dotyczącego pomocy gminie Mieleszyn, o gminy z powiaty płockiego, które również ucierpiały podczas nawałnic. Wniosek został odrzucony. Dlaczego?
Podczas sesji omawiano zapowiadany przez prezydenta Płocka projekt uchwały, w sprawie przekazania kwoty 100 tys. zł na rzecz gminy Mieleszyn, poszkodowanej podczas sierpniowych nawałnic.
Radny Tomasz Kominek przypomniał historię powodzi na osiedlu Radziwie w styczniu 1982 roku. – Dziś, wiedząc, że inne samorządy zmagają się z równie dramatyczną klęską, jako radny cieszę się, że mogę dołożyć maluteńką cegiełkę, aby pomóc ludziom odbudować zniszczenia – mówił radny Kominek. Dodał, że radni sejmiku mazowieckiego również głosują nad przekazaniem pieniędzy do poszkodowanych gmin, ale i gminy powiatu płockiego – Staroźreby.
Kataklizm pokazał jaką ma siłę. Tego nie da się opisać [FILM]
Radna Wioletta Kulpa, w imieniu radnych PiS, złożyła propozycję, aby uchwała dotyczyła również gmin Staroźreby i Bodzanów, które najbardziej ucierpiały w wyniku nawałnicy z 10 sierpnia br. Jak wyjaśniała, można przeznaczyć w sumie 200 tys. zł, tak, aby gmina Mieleszyn otrzymała proponowane przez prezydenta Płocka 100 tys. zł, natomiast gminy Staroźreby i Bodzanów otrzymały po 50 tys. zł.
– Uważamy, że należy się solidaryzować również z gminami najbliższymi, wyciągnąć pomocną dłoń w kierunku mieszkańców, którzy niejednokrotnie pozostali bez dachu nad głową – tłumaczyła Wioletta Kulpa.
Prezydent Płocka wyjaśnił, że pomoc dla wybranej gminy to m.in. odpowiedź na apel premier Beaty Szydło.
– W kontekście pomocy dla naszych najbliższych sąsiadów, chciałbym podkreślić, że nie było, ani tuż po zdarzeniu, ani po informacji o pomocy dla gminy Mieleszyn reakcji wójtów czy przewodniczących rad tych gmin. Ta skala zapewne też jest duża, choć pewnie nie tak, jak w przypadku wybranej gminy. Mam propozycję, aby radni przyjęli tę uchwałę w niezmienionej formie, a ja zobowiązuję się, że w ciągu miesiąca skontaktuję się z wójtami wymienionych gmin i zapytam o skalę potrzeb. Jeśli wola radnych będzie inna, to trzeba będzie zmienić również uchwałę budżetową – mówił Andrzej Nowakowski, dodając, że budżet gminy Mieleszyn to tylko 16 mln zł.
– A może odłóżmy na bok podziały – mówiła Wioletta Kulpa. Tłumaczyła, że jest to sytuacja, w której realnie można pomóc sąsiednim gminom. – Z tego co wiem, ani gmina Staroźreby, ani Bodzanów, nie należą do bogatych gmin. Wyciągnijmy jako pierwsi rękę. Pomożemy ludziom w odbudowaniu ich domów – argumentowała.
– Z mojej wiedzy wynika, że na 15 gmin powiatu płockiego rzadko która przekracza budżet kilkunastu czy dwudziestu milionów złotych – dodał radny Tomasz Kominek. – Osobiście dzwonił do mnie wójt Słubic z prośbą o wsparcie, jeśli więc prezydent będzie kontaktował się z wójtami, to prosiłbym również o pomoc dla tej gminy – mówił przewodniczący klubu radnych PSL.
Prezydent zapewnił, że wykona telefon do wszystkich gmin powiatu płockiego i po oszacowaniu potrzeb zaproponuje pomoc dla tych gmin.
– To kolejny miesiąc, w którym odsuwamy tę pomoc. Jeszcze raz apeluję o pomoc dla tych ludzi – powiedziała Wioletta Kulpa.
Andrzej Nowakowski odparł, że potrzebna jest analiza na co i ile potrzebne są środki. – Musimy wiedzieć na co będą potrzebne pieniądze, abyśmy mogli odpowiednio zapisać to w budżecie Płocka – tłumaczył Skarbnik Wojciech Ostrowski.
– Wniosek o rozszerzenie został odrzucony głosami radnych PO-PSL i SLD, a prezydent w dość enigmatyczny sposób nawoływał, aby nie uwzględniać wniosku PiS m.in. dlatego, że te gminy nie zwróciły się o pomoc – napisała po sesji na swoim profilu zawiedziona takim obrotem sprawy radna Wioletta Kulpa.
Kominek ty tłuku, ty nie dajesz ze swoich tylko z moich podatków. Skoro Struzik dał ci dobre stanowisko, dobrą kase i gabinet też z publicznych pieniędzy to podziel się tym z potrzebujacymi a nie udawaj dobrego cudzym kosztem.