Pogoń nie dogoniła Wisły. Okantował ją Kante

Jose Kante został niekwestionowanym bohaterem spotkania Wisły Płock z Pogonią Szczecin. To właśnie ten zawodnik strzelił dwie bramki, które zagwarantowały płockiej drużynie zwycięstwo, choć – oczywiście – zrobił to dzięki świetnej współpracy z pozostałymi piłkarzami Nafciarzy.

PowiązaneTematy

Piłkarze driftują, a drifter zagra w piłkę nożną. Pierwsze odcinki #BudmatDriftChallenge już są!

29 marca 2023

17 września o godz. 18 na stadionie im. Kazimierza Górskiego w Płocku rozpoczął się mecz 9. kolejki Ekstraklasy. Ostatecznego wyniku spotkania nie było widać po rozpoczęciu meczu, który lepiej prowadzili goście. Pogoń dłużej utrzymywała się przy piłce, choć to Nafciarze rozegrali pierwszą zagrażającą akcję. W 5. minucie Arkadiusz Reca zdecydował się na strzał w kierunku bramki Adriana Hengera, jednak bramkarz gości pewnie złapał piłkę.

Bardzo aktywny w trakcie spotkania był Dominik Furman, który kilkukrotnie podawał w polu karnym do Siergieja Krivetsa, a ten uderzał na bramkę Pogoni. Tu jednak zadziałała intuicja i chyba nieco szczęścia Hengera, który za każdym razem bronił się przed atakiem Wiślaków.

Piłkarze Pogoni także pokazali kilka groźnych akcji, żadna z nich nie zakończyła się jednak celnym strzałem. Do końca pierwszej połowy zachował się wynik bezbramkowy.

Drugą część spotkania również lepiej rozpoczęli szczecinianie. Kilka razy atakowali bramkę Wisły Płock, na szczęście jednak Seweryn Kiełpin był w doskonałej formie. Goście nacierali jednak coraz mocniej, a Nafciarze cofali się w głąb boiska. Taka sytuacja miała miejsce aż do 78. minuty, kiedy Dimitar Iliev bezbłędnie podał do Dominika Furmana a ten, po nieprzerwanym biegu, oddał ją na lewą stronę do Jose Kante. Napastnik Nafciarzy wykorzystał tę sytuację i pokonał bramkarza Pogoni Szczecin.

Goście, rozwścieczeni tą stratą, szybko chcieli doprowadzić do wyrównania, jednak już w 85. minucie ponownie sytuację skomplikował im Jose Kante. Po podaniu Dimitara Ilieva, znów trafił wprost do bramki Adriana Hengera. Tej sytuacji Pogoń już nie dogoniła i to Wisła wygrała 2:0.

Wisła Płock – Pogoń Szczecin 2:0
Bramki: 1:0 Jose Kante 78’, 2:0 Jose Kante 85’
Żółte kartki: Cezary Stefańczyk – Mateusz Lewandowski, Ádám Gyurcsó.
Wisła Płock: 87. Seweryn Kiełpin – 20. Cezary Stefańczyk, 25. Przemysław Szymiński, 24. Tomislav Božić, 95. Patryk Stępiński – 9. Arkadiusz Reca (67, 41. Dimitar Iliev) , 8. Dominik Furman, 21. Maksymilian Rogalski, 30. Siergiej Krivets (67, 27. Vitalii Hemeha), 10. Giorgi Merebashvili (82, 18. Piotr Wlazło) – 29. Jose Kanté.
Pogoń Szczecin: 12. Adrian Henger – 9. Adam Frączczak, 21. Sebastian Rudol, 3. Jarosław Fojut, 33. Mateusz Lewandowski (46, 77. Ricardo Nunes) – 6. Rafał Murawski, 14. Kamil Drygas, 19. Jakub Piotrowski (82, 10. Dawid Kort) – 7. Ádám Gyurcsó, 11. Spas Delev – 93. Seiya Kitano (46, 93. Łukasz Zwoliński).