W piątek, po wielu perypetiach, otwarto wreszcie Centrum Sportów Ekstremalnych w Płocku na osiedlu Podolszyce. Młodzi ludzie w końcu mogą szaleć i cieszyć się z nowej atrakcji.
8 czerwca otwarto chyba najbardziej znaną spośród inwestycji płockiego Budżetu Obywatelskiego – Centrum Sportów Ekstremalnych, które powinno być gotowe, zgodnie z pierwotnym terminem, już rok temu. Najpierw był problem z wybraniem wykonawcy, następnie na przeszkodzie miała stanąć pogoda.
Wiceprezydent Jacek Terebus tłumaczył podczas konferencji, że głównym powodem opóźnienia była woda. Pierwotnie w projekcie woda miała być odprowadzana z toru z użyciem studni chłonnych, jednak ratusz po fakcie odkrył, że jest to niewystarczające i należało wykonać instalację do zrzutu wody do kanalizacji deszczowej.
Dodatkowo urząd miasta jeszcze w październiku tłumaczył się z opóźnienia otwarcia pumptracku faktem braku trawy, a jej zasianie miało być wówczas niemożliwe. Jak można zobaczyć na zdjęciach, ten problem, pomimo otwarcia obiektu, nadal nie jest do końca rozwiązany.
Na pumptrack wydamy sporo więcej, niż określono w przetargu. Dlaczego?
Młodzi ludzie cieszą się jednak, że w końcu mogą jeździć i szaleć po torze. Płocczanie doczekali się obiektu, na którym mogą testować i rozwijać swoje umiejętności. Tor do jazdy ekstremalnej oceniają wysoko, brak im tylko oznakowania sugerowanego kierunku jazdy. Obecnie dochodzi do niebezpiecznych sytuacji, w których część osób próbuje pokonać tor w jednym kierunku, a część wyjeżdża z naprzeciwka.
Dyrektor Wydziału Inwestycji i Remontów w ratuszu, Andrzej Niedbała na konferencji podkreślał, że ważnym jest, by dbać o bezpieczeństwo. Przed skorzystaniem z obiektu należy przeczytać regulamin, który znajduje się na tablicy przy pumptracku i stosować się do jego zaleceń.
Centrum Sportów Ekstremalnych – czy doczekamy się realizacji?
Przepisy jednak okazały się już od pierwszej chwili niezbyt interesujące dla młodzieży, która radośnie szalała po torze. Zgodnie z regulaminem, na pumptracku powinno jednocześnie znajdować się max 5 osób, zaleca się również noszenie kasków i ochraniaczy na kolana i łokcie oraz rowerowe rękawice ochronne.