REKLAMA

REKLAMA

Płock chce kupić 34 autobusy wodorowe. Skąd weźmie na to pieniądze?

REKLAMA

Komunikacja Miejska w Płocku chce w najbliższych latach zakupić łącznie 34 autobusy tankowane wodorem. Jak zapowiedział podczas konferencji prasowej prezydent miasta, pierwsze autobusy powinny pojawić się w Płocku w 2024 roku.

Podczas konferencji prasowej, która odbyła się w Urzędzie Miasta Płocka w środę, 29 czerwca, prezydent Andrzej Nowakowski wraz z prezesem Komunikacji Miejskiej w Płocku Marcinem Uchwałem oraz wiceprezes KM Płock Aleksandrą Sieczkowską-Pachelską przekazali, iż najbliższa umowa na zakup autobusów niskoemisyjnych, zaplanowana do podpisu na przyszły tydzień, będzie ostatnią tego rodzaju. Zakupionych zostanie 5 autobusów – trzy hybrydowe i dwa diesle.

Przeczytajrównież

– Kolejne działania, które będziemy podejmowali, będą nastawione na zmianę taboru na na autobusy wodorowe. Do tego kroku przygotowujemy się już od dłuższego czasu. Pierwszym krokiem było podpisanie listu intencyjnego z PKN ORLEN w 2020 roku w sprawie organizacji współpracy dla rozwoju transportu publicznego zasilanego wodorem. Ważne było to, że wspólnie myślimy o tej formule w przyszłości. Bo wiadomo, że sam zakup autobusów wodorowych nie byłby możliwy bez kogoś, kto będzie to paliwo wytwarzał i je dostarczał – przypominał Andrzej Nowakowski.

Kolejnym krokiem było zaangażowanie się Komunikacji Miejskiej w Płocku w działalność Mazowieckiej Doliny Wodorowej, której liderem jest PKN ORLEN, a uczestniczą w niej tak że m.in. Agencja Rozwoju Przemysłu, Krakowska Akademia Górniczo-Hutnicza, Politechnika Warszawska czy Polska Izba Przemysłu Chemicznego.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

Mazowiecka Dolina Wodorowa coraz bliżej. Podpisano porozumienie [FILM, ZDJĘCIA]

Komunikacja Miejska chce teraz przygotować się do konkursów na zakup nowych autobusów, które za kilka miesięcy ma ogłaszać Mazowiecka Jednostka Wdrażania Projektów Unijnych.

– Chcemy w ramach tych konkursów pozyskiwać do 80% środków na zakup autobusów wodorowych – mówił prezydent Płocka.

Dlaczego miasto chce zaangażować się w tabor autobusów wodorowych, a nie elektrycznych? Zaletą tych pierwszych jest zeroemisyjność – jedynym produktem ubocznym podczas ich działania jest para wodna. Ale prezydent Nowakowski przyznał, że na tę decyzję miała też wpływ wojna wywołana przez Rosję.

– Niebagatelne znaczenie ma to, że uniezależniamy się w ten sposób od ropy, gazu czy węgla. A wiadomo, że te produkty w dużej mierze pochodziły do tej pory z Rosji – stwierdził Andrzej Nowakowski.

Wyjaśniał również, dlaczego miasto nie zaangażowało się dotychczas w budowę na szerszą skalę dla autobusów elektrycznych.

– Korzystaliśmy do tej pory autobusów niskoemisyjnych i hybrydowych, dostrzegając wiele mankamentów związanych z bardzo kosztownym, także i dzisiaj, prądem. W pojazdach elektrycznych konieczna jest ciężka bateria, która ma wpływ na niszczenie dróg. Do tego wymagana jest budowa odpowiedniej infrastruktury, która wytrzyma tego rodzaju nacisk. Autobus wodorowy ma dużo mniejszą baterię, nie potrzebuje takiej ilości prądu, do tego jest dużo lżejszy i ma dużo większy zasięg, około 450 kilometrów. Tankuje się go 10 minut, a nie kilka godzin. Dodatkowo jest w nim 15% więcej miejsc – wymieniał zalety autobusu wodorowego prezydent.

W związku z decyzją o zakupie autobusów wodorowych, podczas najbliższej Sesji Rady Miasta Płocka zostaną zaproponowane radnym zmiany do Wieloletniej Prognozy Finansowej. Mają one umożliwić kolejne działania związane z przygotowaniem się do zakupu autobusów wodorowych.

Pierwsze konkursy związane z zielonym transportem miejskim mają pojawić się jeszcze w tym roku. Ogłoszenie wyników nastąpi wówczas prawdopodobnie w pierwszym kwartale przyszłego roku. Nawet jeśli miasto ogłosi postępowanie przetargowe w pierwszym lub drugim kwartale 2023 roku, to wyprodukowanie autobusów wodorowych też potrwa co najmniej rok. Dlatego przewidywany termin pierwszych płatności to 2024 rok (43,75 mln zł), w 2025 roku miasto ma zarezerwować 25 mln zł i tyle samo w 2026 roku.

Kwoty te dotyczą, oczywiście, wkładu własnego miasta w przypadku pozyskania funduszy unijnych na zakup autobusów napędzanych wodorem. Łącznie kwota wyniesie więc 93,75 mln zł.

ORLEN otwiera pierwszą mobilną stację ładowania wodoru




Marcin Uchwał, prezes Komunikacji Miejskiej w Płocku stwierdził, że jest to „decyzja odważna”, ale jednocześnie idzie z duchem nowoczesności i spełnia wszelkie wymogi umów międzynarodowych i prawa krajowego.

– Przypomnę, że jako miasto do roku 2028 będziemy zmuszeni realizować obsługę transportu publicznego przy użyciu min. 30% taboru zeroemisyjnego. Dlatego w pierwszym naborze chcemy zakupić 34 autobusy wodorowe – wyjaśniał prezes KM Płock.

Jak dodał, z punktu widzenia operatora, jak i pasażerów, jest to dzisiaj najlepsze rozwiązanie, a kluczowa jest tu zeroemisyjność.

– Autobus wodorowy jest autobusem elektrycznym, ale różnica polega na tym, że ma na dachu urządzenie, które jest zasilane wodorem. Dzięki temu jedynym skutkiem ubocznym tego procesu jest para wodna – mówił Marcin Uchwał.

Podkreślał też znaczenie umowy o powołaniu Mazowieckiej Doliny Wodorowej, do której należą m.in. producenci autobusów wodorowych, jak i firmy, które dostarczają całe zaplecze techniczne i naukowe.

– To nam pozwala spokojnie pracować nad tym procesem, a decyzja prezydenta oznacza, że możemy rozpocząć dialog techniczny z podmiotami, aby wybrać najlepsze rozwiązanie pod kątem ładowania autobusów – tłumaczył.

Prezydent Płocka zaznaczał natomiast, że kluczowe w sukcesie tego projektu, poza zaangażowaniem ze strony miasta i Komunikacji Miejskiej, jest posiadanie partnerów, zarówno w Mazowieckiej Dolinie Wodorowej, jak i partnera w postaci PKN ORLEN, który gwarantuje, że produkując wodór i tworząc pełną infrastrukturę niezbędną w przyszłości do obsługi taboru komunikacji miejskiej, będzie możliwa realizacja z sukcesem tego projektu.

Prezes Komunikacji Miejskiej w Płocku przyznał jednocześnie, że nie ma jeszcze terminu postawienia przez ORLEN pierwszej stacji tankowania wodorem, ponieważ rozmowy dopiero trwają. Pewne jest natomiast, że taka stacja powstanie. Spółka miejska rozważa dwie opcje – albo zbuduje ją miasto z partnerem biznesowym, albo PKN ORLEN, jako stację ogólnodostępną, również dla prywatnych samochodów ciężarowych czy osobowych.

Wodór jest paliwem przyszłości. Dlaczego? [FILM, ZDJĘCIA]

Marcin Uchwał przewiduje także, iż miałaby to być stacja modułowa, którą będzie można rozbudowywać w miarę rozwoju transportu wodorowego. Przyznał przy tym, że najbardziej prawdopodobne jest zawarcie porozumienia z ORLENEM.

Czy Płock będzie stać na zakup aż 34 autobusów wodorowych? Wiadomo, że są to bardzo drogie pojazdy.

– Są drogie, ale coraz tańsze – przekonywał prezes KM Płock. – Dzisiejsze oferty producentów to 2,8 do 3,2 mln zł netto za autobus. W przypadku autobusu elektrycznego jest to kosz ok. 2,4-2,6 mln zł. Różnica wynosi więc już tylko kilkaset tysięcy. Natomiast w przypadku autobusu elektrycznego droższe jest jego użytkowanie. Autobus wodorowy nie wymaga wymiany baterii, a to jest koszt kilkaset tysięcy zł. Baterie wodorowe można już regenerować, co jest około 10-krotnie tańsze, niż ich wymiana. Rozwój technologii wodorowej jest bardzo szybki – podkreślał.

Prezydent Płocka podsumował, że dzisiaj trzeba wykonać ten kolejny krok, a decyzja o tym jest naturalnym następstwem tego, co dzieje się w zakresie energetyki światowej.

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Komentarze 13

  1. Anonim says:

    Co to jest bateria wodorowa ktora sie regeneruje I w jaki sposob?

  2. Paweł. says:

    Super. Niech powstanie ogólnodostępna stacja tankowania wodoru.

  3. ekonomista realista says:

    pytanie skąd pan Andrzej Prezydent naszego grodu weźmie pieniądze conajmniej śmieszne by nie powiedzieć głu….pie.Weźmie pieniądze z podatków które zapłacą mieszkańcy.LUDZIE GDZIE WAS UCZYLI EKONOMII.
    Wszystkie fanaberie często w Płocku nazywane inwestycjami opłacane są z waszych kieszeni DRODZY PŁOCCZANIE.Czy WY tego nie wiecie.Tacy jesteście niedouczeni ekonomicznie,Ten stadionik i park wodny,który
    budują po wyburzeniu szkoły podstawowej oraz filharmonijka dla melomanki to też z waszych pieniędzy.Pieniędzy waszych dzieci i wnuków.

  4. Bob says:

    Brawo

  5. Zenon says:

    No tak, po ziemi będą jeździć ekologiczne autobusy wodorowe, a Orlen górą będzię puszczał ochydne gazy ze swojego krótkiego komina. Tak, tak Obejtek ma krótki komin. W lato, aż się wytrzymać nie da w Maszewie i WielkiejPłycie.

    • Anonim says:

      Drogi Zenku!
      Przypomnij może, kto był prezesem w czasie budowy i oddania do użytku tego „krótkiego komina”. Reszta się zgadza, odkąd stoi ten komin cuchnie dużo gorzej.

    • Anonim says:

      dawniej tak nie śmierdziało

    • Anonim says:

      Dokładnie, zanim powstał „krótki komin” tak nie śmierdziało.

  6. Tomek says:

    Orlen to Orlen a KM to inna spòłka

  7. Steve says:

    A wodór z czego będzie pozyskiwany? Czy czasem nie z ropy i gazu?

  8. Stanisław Paluch says:

    Trzymam kciuki.

  9. Potal says:

    Ekipa ze zdjęcia gwarantuje sukces, który wpisze się w dobrą passę, która dla Łysogrodu trwa od lat. A czekaj, nie tego papierosa przypaliłem …

    • Przemyślenia says:

      XD …zamiast tych kilku busików, to lepiej by „tężnie” o 10 metrów powiększyli , bo emeryci narzekają na brak miejsca.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU